Estonia przerobi stare opony na paliwa płynne, także z Polski

Mała bałtycka republika znów zaskakuje innowacyjnością. Zużyte opony nie będą już więcej truć środowiska, bo zostaną przerobione na smary i oleje mineralne. To szansa także dla Polski.

Aktualizacja: 12.06.2019 14:27 Publikacja: 12.06.2019 14:22

Estonia przerobi stare opony na paliwa płynne, także z Polski

Foto: Bloomberg

Estonia jest jednym z nielicznych krajów Unii masowo wykorzystujących łupki bitumiczne w produkcji energii. Dało jej to w 2018 r. pozycję najbardziej niezależnego pod względem energetycznym państwa w Unii Europejskiej (dane Eurostatu). Około 90 proc. energii wytwarzanej w Estonii pochodzi z elektrowni opalanych łupkami bitumicznymi. Kraj wytwarza tyle energii, że jest jej eksporterem netto.

Teraz koncern Eesti Energia robi kolejny oryginalny krok. Właśnie rozpoczął produkcję smarów i olejów ze starych opon. Prezes Hando Sutter podkreślił, że z punktu widzenia przemysłu łupkowego, produkcja płynnych paliw z opon jest ważna jako przykład, że wielka energetyka może rozwiązywać także ekologiczne problemy.

- Jesteśmy w stanie ponownie wykorzystać cenne źródło, jakim są zużyte opony, i produkować z nich energię, pozostawiając za sobą mniejszy ślad na ekologii, a do tego rozwiązując jeden z problemów ekologii - mówi prezes w komunikacie firmowym. 

Eesti Energia najpierw zajmie się starymi oponami w Estonii. Rocznie w tym liczącym 1,3 mln mieszkańców kraju powstaje około 12 tysięcy ton starych opon.

Jednak potencjał zakładów smarów i olejów Enefit280 pozwala przerabiać rocznie do 260 tysięcy ton zużytych opon. A to oznacza, że firma sięgnie po stare opony w innych krajach, w których jest obecna. Wśród tych państw jest także Polska.

Rene Kokk minister ochrony środowiska Estonii od początku wspiera nową inicjatywę Eesti Energy.

- Mamy tu swój wkład, bowiem to nasz resort wystąpił do Unii z wnioskiem o zgodę na wykorzystanie starych opon w ten sposób - mówił minister.

Co Estończycy robią z wydobytym łupkiem? Wykorzystują go w energetyce i przemyśle paliwowym. Kiedy dekadę temu Europa (w tym Polska) gorączko poszukiwała u siebie gazu łupkowego, mała Estonia kupiła w USA łupkowe złoże. A potem rozpoczęła inwestycje w łupkową branżę u siebie. Skała łupkowa jest bowiem w Estonii powszechna i wykorzystywana na różne sposoby od stu lat.

Jak podkreślił prezes Sutter w wywiadzie dla Rzeczpospolitej z 2017 r. „przemysł łupkowy w Estonii (1,3 mln obywateli) tworzy ok. 4–5 proc. PKB. Przyczynił się do powstania 15 tys. miejsc pracy”. Z łupków bitumicznych, które są skałami osadowymi, Estończycy nie tylko wytwarzają energię, ale również uzyskują ropę i gaz.

Dziś jednak i w Estonii przemysł łupkowy „przeżywa trudny okres”.

- Przemysł łupkowy musi się przekształcić w nowoczesną energetykę, która chroni środowisko, a jako paliwo wykorzystuje różne źródła. Dotyczy to produkcji prądu, ale też smarów i olejów. I właśnie produkcji olejów ze starych opon to część tej transformacji - wyjaśnił szef Eesti Energia.

Wspólna produkcja paliw płynnych i prądu to jeden z kamieni milowych w strategii estońskiej firmy. Do końca roku ma zapaść decyzji inwestycyjna dotycząca budowy nowego zakładu łączącego te dwie produkcje.

Estończycy podkreślają, że ich technologia wspólnej produkcji paliw płynnych i prądu Enefit jest „wyjątkowa na skalę światową”. To najbardziej ekologiczny i wydajny sposób wzbogacenia łupku. Pozwala ona na zamianę do 10 proc. wykorzystywanych skał łupkowych przez zużyte opony i z takiej mieszanki wyprodukować paliwa płynne.

Estonia jest jednym z nielicznych krajów Unii masowo wykorzystujących łupki bitumiczne w produkcji energii. Dało jej to w 2018 r. pozycję najbardziej niezależnego pod względem energetycznym państwa w Unii Europejskiej (dane Eurostatu). Około 90 proc. energii wytwarzanej w Estonii pochodzi z elektrowni opalanych łupkami bitumicznymi. Kraj wytwarza tyle energii, że jest jej eksporterem netto.

Teraz koncern Eesti Energia robi kolejny oryginalny krok. Właśnie rozpoczął produkcję smarów i olejów ze starych opon. Prezes Hando Sutter podkreślił, że z punktu widzenia przemysłu łupkowego, produkcja płynnych paliw z opon jest ważna jako przykład, że wielka energetyka może rozwiązywać także ekologiczne problemy.

2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Biznes
Polskie monety na aukcji. 80 dukatów sprzedano za 5,6 mln złotych
Biznes
Rodzina Mulliez pod lupą sędziów śledczych
Biznes
Zły pierwszy kwartał producentów samochodów
Biznes
Szwecja odsyła Putina z kwitkiem; rosyjskie rury zatopione na dnie Bałtyku
Biznes
Apple spółką wartościową? Rekordowe 110 miliardów dolarów na skup akcji
Materiał Promocyjny
20 lat Polski Wschodniej w Unii Europejskiej