Ranking agencji indywidualnych zdominowała firma Partner of Promotion, mająca najwyższe przychody netto ze sprzedaży usług w 2018 r. - 42,4 mln zł. Jej wartość procentowa „fee income" do przychodów netto wyniosła 56 proc. Głównymi klientami lidera są Procter and Gamble, Ghelamco Poland, Mercedes-Benz, Unia Producentów i Pracodawców Przemysłu Mięsnego i Oshee Polska.
Za nią uplasowała się MSLGROUP ze znacznie niższymi przychodami netto w wysokości 32,84 mln zł, ale tej samej wartości procentowej „fee income" (56 proc.). Z usług agencji korzystają przede wszystkim Wyborowa Pernod Ricard, Żywiec Zdrój, Netflix, Procter & Gamble i Carrefour. Na podium stanęła również firma Hill+Knowlton Strategies, pracująca dla Boeinga, Facebooka, Huawei, Shella i Spotify. Poniżej przedstawiamy cały ranking agencji indywidualnych.
W rankingu grupowym pierwsze miejsce zajęła grupa Walk z przychodami netto sięgającymi 29,88 mln zł i wartością procentową „fee income" w wysokości 44 proc. Jej głównymi klientami w 2018 r. byli Adamed, Vision Express, LOTTE Wedel, Nikon i FOX. Drugie miejsce zajęła 38 Group, a za nią Garden of Words Group.
Grzegorz Szczepański, prezes zarządu Związku Firm Public Relations
Rok 2018 był dla branży PR zdecydowanie najlepszym w historii. Branża nadal umacniała swoją pozycję i po raz pierwszy od wielu lat tempo jest wzrostu osiągnęło dwucyfrową dynamikę. To pokazuje, że wbrew wieszczonym jeszcze do niedawna scenariuszom, że branża PR zostanie wchłonięta przez swych większych kuzynów, czyli marketing i reklamę, jej wartość stale rośnie i nic nie wskazuje na to, żeby w najbliższych latach miało być inaczej. Oczywiście kondycja branży PR w Polsce znacznie odbiega od pozycji tej profesji w krajach najbardziej rozwiniętych, ale widzimy, że bardzo szybko rośnie w Polsce wartość jaką przywiązuje się do zarządzania reputacją. Równocześnie coraz bardziej upowszechnia się stosowanie technologii cyfrowych w public relations, od monitorowania treści, przez analizę wpływu, po planowanie zasięgu i mierzenie efektywności prowadzonych działań. Dzięki temu nasze rodzime zespoły coraz szybciej się profesjonalizują i są w stanie oferować swoim klientom rozwiązania, które jeszcze do niedawna były zarezerwowane dla wyspecjalizowanych zagranicznych agencji marketingowych. Te okoliczności pozwalają mi patrzeć w przyszłość z optymizmem, a w rok 2019 z nadzieją na pobicie kolejnego rekordu.