Ale nie tylko ujawniona w czwartek informacja o kontrakcie sprawiła, że walory spółki zaczęły wreszcie drożeć. Powrót zainteresowania akcjami Sygnity, jednej z dwóch największych rodzimych grup IT, która po trzech kwartałach miała blisko 108 mln zł straty (przed rokiem strata wyniosła 11,98 mln zł), widać już od kilku dni. Najwyraźniej inwestorzy zaczynają coraz bardziej wierzyć w skuteczność podjętej przez prezesa Piotra Kardacha restrukturyzacji firmy. Na razie są to tylko zapewnienia, że w przyszłym roku zarówno wynik operacyjny, jak i wynik netto Sygnity będą dodatnie. Ale wiadomo już także, że w IV kwartale 2007 r. zysk operacyjny będzie nie tylko dodatni, ale o 23 mln zł większy (wyniesie 56 mln zł), niż to jeszcze niedawno prognozowała sama spółka.