Opóźnienia A380 pozwoliły nieźle zarobić szefom EADS

Menedżerowie największej europejskiej grupy lotniczej oskarżeni o insider trading

Publikacja: 02.04.2008 07:38

Menedżerowie największej europejskiej grupy lotniczej oskarżeni o insider trading.

Francuski urząd kontroli finansowej AMF zarzucił wczoraj kierownictwu EADS wykorzystywanie poufnych informacji giełdowych. W efekcie kurs akcji spółki kilkakrotnie gwałtownie spadał. Podejrzanym menedżerom grożą teraz sankcje karne. AMF zapowiedział już wysłanie wniosku w tej sprawie do paryskiej prokuratury.

Śledztwo AMF trwało 18 miesięcy. W trakcie udało się ustalić, że od końca 2005 do początku 2006 r. członkowie kierownictwa EADS sprzedawali masowo akcje z przyznanych im pakietów opcji na akcje jeszcze przed ogłoszeniem przez firmę matkę Airbusa informacji o opóźnieniach w programie produkcji samolotu A380. Te informacje spowodowały duży spadek notowań EADS na giełdzie.

Dziennik „Les Echos” ujawnił wczoraj, że 17 z 21 podejrzanych osób otrzymało już na piśmie zarzuty. Były prezes grupy Noel Forgeard zarobił 2,5 mln euro na sprzedaży części posiadanego pakietu akcji. Całej grupie wytknięto też przetrzymywanie informacji o opóźnieniach z superjumbo A380 i o kontynuowaniu programu prac nad A350.

Urzędnicy nie podali nazwisk podejrzanych. Ale nieoficjalnie mówi się, że oprócz Forgearda znajdują się wśród nich Arnaud Lagardere, były zastępca prezesa rady nadzorczej EADS, i obecny szef Airbusa Thomas Enders. Ich nazwiska pojawiły się w artykule „Le Figaro“ z października ubiegłego roku, który jako pierwszy informował o toczącym się śledztwie.

Grupa Lagardere, jeden z większych akcjonariuszy EADS, oświadczyła wczoraj, że AMF nie wysunął pod jej adresem ani jej szefa Arnauda Lagardere żadnych zarzutów. Z kolei EADS oficjalnie zapowiedziała, że podejrzani członkowie jej kierownictwa skorzystają w pełni z prawa do obrony przed komisją ds. sankcji AMF.

Kolegium AMF wytknęło ponadto dyrekcji EADS uchybienie obowiązkom dobrego informowania rynku. Procedura prawna może być bardzo długa, zaszkodzi wizerunkowi i reputacji grupy. Jej obecny szef Louis Gallois obawia się poważnych konsekwencji. Akcje EADS zyskały jednak w Paryżu, bo inwestorów ucieszyło, że nie doszło do wycięcia w pień całego kierownictwa grupy.

stracił na wartości kurs akcji EADS 14 czerwca 2006 r. po informacji o opóźnieniu dostaw A380

afp, reuters

Biznes
Czołgi K2 wreszcie na finiszu. Miało być szybko, wyszło jak zwykle
Biznes
Kłopoty producenta leku Ozempic. Prezes rezygnuje ze stanowiska
Biznes
Łączą się dwaj najwięksi operatorzy telewizji kablowej w USA
Biznes
Postulaty gospodarcze kandydatów na Prezydenta. Putin nie przyleciał do Turcji
Biznes
Brytyjski koncern Jaguar nie planuje produkcji samochodów w USA