Plus dla resortu gospodarki

Organizacje chwalą projekt ustawy o swobodzie biznesu. Boją się jednak, że administracja znów będzie górą i wprowadzi do projektu własne zmiany

Publikacja: 21.08.2008 03:05

Adam Szejnfeld, wiceszef resortu gospodarki. To pod jego nadzorem toczyły się prace nad nowelizacją

Adam Szejnfeld, wiceszef resortu gospodarki. To pod jego nadzorem toczyły się prace nad nowelizacją ustawy

Foto: Fotorzepa, Radek Pasterski RP Radek Pasterski

Największe organizacje przedsiębiorców i pracodawców dobrze oceniają projekt kolejnej nowelizacji ustawy o swobodzie działalności gospodarczej. Akcentują: jest tak napisany, że wreszcie broni interesu biznesu w kontaktach z administracją, a to przez ograniczenie ich uprawnień kontrolnych.

– Oczekujemy, że wprowadzenie nowych przepisów przyczyni się do wzrostu bezpieczeństwa obrotu gospodarczego oraz zmniejszenia obciążeń administracyjnych – przyznaje Bogusław Piwowar z BCC.

Andrzej Arendarski, szef Krajowej Izby Gospodarczej, przypomina, że po to, by uporządkować kwestie dotyczące kontroli w przedsiębiorstwach, w noweli zapisane są zmiany w 52 innych ustawach.

– Ten projekt jest jakościowo najlepszy wśród tych, które ocenialiśmy – przyznaje Katarzyna Urbańska, ekspert Polskiej Konfederacji Pracodawców Prywatnych Lewiatan.

Nowela ustawy przewiduje skrócenie czasu kontroli od dwóch do ośmiu tygodni w zależności od wielkości przedsiębiorstwa. Dodatkowo w tym samym czasie może kontrolować tylko jedna instytucja, a jeśli kontrola będzie niezgodna z prawem, instytucja kontrolująca poniesie konsekwencje, również odszkodowawcze. Informacje uzyskane w czasie bezprawnego sprawdzania nie mogą być dowodami przeciwko firmie. – Teraz taka patologiczna sytuacja nie jest rzadkością – mówi Adam Ambrozik, ekspert Konfederacji Pracodawców Polskich.

Zasada zapisana w noweli podoba się przedsiębiorcom, ale obawiają się zawartego w projekcie wyjątku: postawienia prezesa Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów (UOKiK) w uprzywilejowanej pozycji względem innych instytucji kontrolujących. UOKiK nie będą dotyczyły ograniczenia czasu i rodzajów kontroli w firmach. – Uważamy to za błąd – tłumaczy Katarzyna Urbańska. – Wyłączenie prezesa UOKIK jako jedynego z wielu organów kontrolujących przedsiębiorców otworzy swojego rodzaju puszkę Pandory, a kolejne nowelizacje ustawy o swobodzie działalności gospodarczej będą dotyczyły rozszerzenia katalogu instytucji podlegających wyłączeniom .

Dodatkowo przedsiębiorcy, choć chwalą pomysł powstania internetowej Centralnej Ewidencji i Informacji o Działalności Gospodarczej, to boją się, że administracja nie zdąży z przygotowaniem e-platformy dla administracji publicznej i sądów, a to oznaczać będzie kolejne przesunięcia terminu wprowadzenia udogodnień przy rejestracji firm i załatwianiu spraw urzędowych.

masz pytanie, wyślij e-mail do autorki

a.fandrejewska@rp.pl

Największe organizacje przedsiębiorców i pracodawców dobrze oceniają projekt kolejnej nowelizacji ustawy o swobodzie działalności gospodarczej. Akcentują: jest tak napisany, że wreszcie broni interesu biznesu w kontaktach z administracją, a to przez ograniczenie ich uprawnień kontrolnych.

– Oczekujemy, że wprowadzenie nowych przepisów przyczyni się do wzrostu bezpieczeństwa obrotu gospodarczego oraz zmniejszenia obciążeń administracyjnych – przyznaje Bogusław Piwowar z BCC.

Pozostało 82% artykułu
Biznes
Ministerstwo obrony wyda ponad 100 mln euro na modernizację samolotów transportowych
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Biznes
CD Projekt odsłania karty. Wiemy, o czym będzie czwarty „Wiedźmin”
Biznes
Jest porozumienie płacowe w Poczcie Polskiej. Pracownicy dostaną podwyżki
Biznes
Podcast „Twój Biznes”: Rok nowego rządu – sukcesy i porażki w ocenie biznesu
Materiał Promocyjny
Bank Pekao wchodzi w świat gamingu ze swoją planszą w Fortnite
Biznes
Umowa na polsko-koreańską fabrykę amunicji rakietowej do końca lipca