Reklama
Rozwiń

Szansa na nowe źródła pieniędzy

Bank Światowy coraz poważniej rozważa sfinansowanie inwestycji polskich kopalń. To alternatywa dla braku środków na nowe złoża w krajowym budżecie

Publikacja: 08.04.2009 03:01

Kopalnie szukają środków na rozwój. Giełda to na razie sprawa Bogdanki, pozostałe muszą się starać o

Kopalnie szukają środków na rozwój. Giełda to na razie sprawa Bogdanki, pozostałe muszą się starać o inne źródła pieniędzy.

Foto: Rzeczpospolita

Resort gospodarki szuka pieniędzy na inwestycje kopalń, na które do 2015 r. ma pójść 19 mld zł. Chodzi zarówno o sprzęt, jak i o nowe złoża węgla, których eksploatację kopalnie już muszą zacząć przygotowywać, by za kilka lat nie spadł drastycznie poziom wydobycia surowca.

Prywatyzacja spółek węglowych wciąż się wlecze, więc na razie nie mogą liczyć na pieniądze z debiutu. Jak dowiedziała się „Rz”, planowane na ten rok pre-IPO Katowickiego Holdingu Węglowego (emisja obligacji zamiennych na akcje o wartości ok. 900 mln zł) przesunie się na 2010 r. Informację tę potwierdził resort gospodarki.

By zdobyć środki na inwestycje w tym roku (ok. 1 mld zł), KHW wyemituje obligacje węglowe (spłacane surowcem). – I te środki w całości pójdą na inwestycje – mówi Ryszard Fedorowski, rzecznik KHW.

– Inwestycje będziemy finansować ze środków własnych, a więc amortyzacji w wysokości 417,9 mln złotych oraz z zysków z lat ubiegłych. Nie zamierzamy zaciągać kredytów – podkreśla Katarzyna Jabłońska-Bajer, rzeczniczka Jastrzębskiej Spółki Węglowej. Zresztą o kredyty trudno, co potwierdza Zbigniew Madej, rzecznik Kompanii Węglowej. – Dlatego inwestycje finansujemy ze środków własnych, choć liczymy, że w końcu dostaniemy też zaległe dokapitalizowanie – tłumaczy. Bo KW ma do 2010 r. dostać jeszcze 416 mln zł od państwa (zgodnie z zapisami o tworzeniu spółki, która przejęła część upadających z ich zadłużeniem).

Z informacji „Rz” wynika, że resort gospodarki rozważa dokapitalizowanie KW niekoniecznie gotówką, w dwóch transzach, tak by spółka otrzymała roczną równowartość spłacanych zobowiązań (KW wydaje na to ok. 250 mln zł rocznie, jej zadłużenie to teraz ok. 1 mld zł).

Zdaniem przedstawicieli branży największą szansą na realizację inwestycji (tu spółki węglowe mimo kryzysu nie oszczędzają: w 2008 i 2009 r. wydadzą na nie łącznie prawie 5,5 mld zł) jest pomoc z Banku Światowego. Nadzieje rozbudził szczyt G20 i decyzja o dokapitalizowaniu banku i MFW kwotą 1,1 bln dol.

– Dotychczas Bank Światowy kojarzył się z likwidacją polskiego górnictwa (finansował restrukturyzację kopalń w latach 90. – red.), więc jeśli teraz będzie płacił za inwestycje, to podejście się zmieni – przyznaje Zbigniew Madej.

Oprócz tego resort gospodarki zapowiada walkę o pieniądze na inwestycje początkowe w budżecie na 2010 r. Tym razem będzie wnioskował o ponad 800 mln zł – dwa razy więcej niż na 2009 r. (tych środków górnictwo w tym roku nie dostało).

[ramka]Joanna Strzelec-Łobodzińska, wiceminister gospodarki

W tym tygodniu mamy spotkanie z przedstawicielami Banku Światowego. Szykujemy też program, który będzie podstawą notyfikacji pomocy przez KE. Jest w fazie konsultacji społecznych. Jeśli w budżecie na 2010 r. będą środki na inwestycje początkowe – a mamy nadzieję, że tak – będziemy mieć dokumenty i można działać. Na wydanie pieniędzy nie będzie dużo czasu, bo do 2010 r., ale KE sugerowała, że jeśli zobowiązania zostaną podjęte w 2010 r., to ich realizacja może trwać nieco dłużej. [/ramka]

Biznes
Polska zbrojeniówka zbroi się w technologie. MON podpisuje nowe umowy
Biznes
Kolejne 180 czołgów K2 dla Polski. Jest umowa
Biznes
PGZ dostało 2,4 mld zł na produkcję amunicji 155 mm
Biznes
Alarmujące dane z przemysłu, zyskowne studia i podatkowa rewolucja Trumpa
Biznes
Alarmujące dane z przemysłu, zyskowne studia i podatkowa rewolucja Trumpa