PBG planuje duże przejęcie

Grupa spod poznania nie traci nadziei na połączenie z Polimeksem. Decyzja ma zapaść w ciągu miesiąca. Szef Polimeksu twierdzi jednak, że do transakcji nie dojdzie. Jeśli firmy się nie dogadają, PBG ma plan awaryjny – dowiedziała się „Rz”

Publikacja: 27.04.2009 07:13

PBG ma najwyższą kapitalizację. Polimex-Mostostal ma jednak ponaddwukrotnie wyższe przychody. Grupa

PBG ma najwyższą kapitalizację. Polimex-Mostostal ma jednak ponaddwukrotnie wyższe przychody. Grupa kierowana przez Konrada Jaskółę działa jednak na wyraźnie niższych marżach.

Foto: Rzeczpospolita

Prezes i współwłaściciel grupy PBG Jerzy Wiśniewski daje sobie jeszcze miesiąc na ostateczna decyzję, czy przeprowadzi transakcję z kierowanym przez Konrada Jaskółę Polimeksem-Mostostalem. Miałaby ona polegać na przejęciu przez Polimex kontroli nad Hydrobudową Polska (PBG ma w niej ponad 61 proc. udziałów). W zamian, po ustaleniu parytetu wymiany akcji, PBG objęłoby nie mniej niż 20 proc. akcji Polimeksu, stając się dominującym akcjonariuszem branżowym. Docelowo spółka zainteresowana jest pakietem większościowym. Prezes Wiśniewski zapewnia, że nie rozważa bezpośredniego połączenia PBG i Polimeksu.

Efektem fuzji miałoby być stworzenie jednej z największych grup budowlanych w naszej części Europy, z rocznymi obrotami rzędu 2 mld euro. Łączna kapitalizacja PBG i Polimeksu to ok. 4,5 mld zł. – Źle się stało, że temat został zbyt wcześnie nagłośniony – komentuje Wiśniewski. – Ale nie tracimy nadziei. Czekamy na sposobną okazję, by z prezesem Jaskółą powiedzieć sobie, czy robimy taki interes czy nie. W mojej ocenie to dobry projekt. Ale czekamy teraz na ruch ze strony Polimeksu – dodaje Wiśniewski.

PBG zapewnia, że sprawę transakcji z Polimeksem ma omówioną z akcjonariuszami, którzy są na tak. – Prezes Wiśniewski jest jednym z niewielu szefów dużych spółek, do których rynek ma bardzo duże zaufanie. I u nas ma także duży kredyt zaufania – potwierdza Błażej Bogdziewicz, zarządzający funduszami Arka (BZ WBK AIB). – Oczywiście diabeł tkwi w szczegółach, a tych jeszcze nie znamy. Jednak sama idea aliansu z Polimeksem wydaje się słuszna. Wszystko zależeć będzie od ceny. Jeśli uznamy, że transakcja byłaby niekorzystna dla PBG, zmienimy zdanie – dodaje. Do BZ WBK AIB należy prawie 7 proc. akcji PBG.

W podobnym tonie wypowiadają się analitycy. Zdaniem Macieja Stokłosy z DI BRE Banku najważniejszy będzie parytet wymiany akcji. Jeśli będzie korzystny dla akcjonariuszy obu stron, to transakcja ma sens. – Powstałaby bowiem największa budowlano-inżynieryjna grupa w kraju, która skutecznie mogłaby walczyć o spore kontrakty zagraniczne. Patrząc od strony PBG, wydaje się, że bardziej opłacałoby się przejąć spółkę już działającą w elektroenergetyce, niż samodzielnie rozwijać tę gałąź – komentuje Stokłosa.

– Nie prowadzimy rozmów z PBG na temat tego typu transakcji – zapewnia z kolei Konrad Jaskóła, prezes Polimeksu-Mostostalu. – Nie planujemy też tego typu rozmów w przyszłości. Nie rozważamy takiej transakcji – zapewnił w rozmowie z „Rz”.

Skoro tak, to szanse na transakcję wydają się niezbyt duże. Co zatem, jeśli w ciągu miesiąca decyzja nie zapadnie i do przedstawianego przez Jerzego Wiśniewskiego projektu nie dojdzie? – Mamy alternatywę. Sieci, produkcja prądu, a w przyszłości elektrownie jądrowe, to są bardzo ciekawe tematy. I chcemy się do nich przygotowywać. Dlatego na pewno kupimy jakąś spółkę, bo rozwijanie samodzielnie tego sektora jest zbyt czasochłonne – tłumaczy Wiśniewski.

Ujawnia, że rozmowy z interesującą go firmą już zaczął. To grupa z wieloletnią tradycją i doświadczeniem w budowie bloków energetycznych, nienotowana na warszawskiej giełdzie, z obrotami rzędu kilkuset milionów złotych rocznie. – Jeśli w ciągu miesiąca nie zapadnie decyzja o fuzji z Polimeksem, do końca roku mogłaby być zamknięta transakcja z drugą spółką – zdradza Wiśniewski. To dużo mniejszy podmiot niż Polimex, zatem w grę wchodziłoby tradycyjne przejęcie.

– Także w tym wypadku wszystko uzależnione jest od ceny – mówi Błażej Bogdziewicz. – Jeszcze kilka miesięcy temu spółki publiczne były tańsze od niepublicznych. Teraz sytuacja się zmienia. Spółki z giełdy zaczęły odrabiać straty i za chwilę może się okazać, że kupno spółki niepublicznej znowu będzie tańsze. Tak jak przy normalnym rynku. Taka transakcja może mieć sens – uważa.

PBG

Prezes i współwłaściciel grupy PBG Jerzy Wiśniewski daje sobie jeszcze miesiąc na ostateczna decyzję, czy przeprowadzi transakcję z kierowanym przez Konrada Jaskółę Polimeksem-Mostostalem. Miałaby ona polegać na przejęciu przez Polimex kontroli nad Hydrobudową Polska (PBG ma w niej ponad 61 proc. udziałów). W zamian, po ustaleniu parytetu wymiany akcji, PBG objęłoby nie mniej niż 20 proc. akcji Polimeksu, stając się dominującym akcjonariuszem branżowym. Docelowo spółka zainteresowana jest pakietem większościowym. Prezes Wiśniewski zapewnia, że nie rozważa bezpośredniego połączenia PBG i Polimeksu.

Pozostało 85% artykułu
Biznes
Ministerstwo obrony wyda ponad 100 mln euro na modernizację samolotów transportowych
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Biznes
CD Projekt odsłania karty. Wiemy, o czym będzie czwarty „Wiedźmin”
Biznes
Jest porozumienie płacowe w Poczcie Polskiej. Pracownicy dostaną podwyżki
Biznes
Podcast „Twój Biznes”: Rok nowego rządu – sukcesy i porażki w ocenie biznesu
Materiał Promocyjny
Bank Pekao wchodzi w świat gamingu ze swoją planszą w Fortnite
Biznes
Umowa na polsko-koreańską fabrykę amunicji rakietowej do końca lipca