Najgorzej będzie w połowie roku

Optymizm ekonomistów słabnie, już nie prognozują wzrostu dla Polski w tym roku – jak to miało miejsce jeszcze miesiąc temu. Z ankiety przeprowadzonej wśród 14 ekspertów wynika, że w tym roku czeka nas stagnacja

Publikacja: 28.05.2009 05:26

Wzrost gospodarczy w I kw. jeszcze będzie dodatni, z ankiety „Rz” wynika, że wyniesie on 0,65 – 0,7

Wzrost gospodarczy w I kw. jeszcze będzie dodatni, z ankiety „Rz” wynika, że wyniesie on 0,65 – 0,7 proc. W całym roku wzrost będzie zerowy, miesiąc temu ekonomiści szacowali 0,3 proc.

Foto: Rzeczpospolita

Polska gospodarka w pierwszym kwartale roku jeszcze rosła pchana siłą rozpędu, jakiego nabrała w poprzednim okresie. Ekonomiści szacują, że wzrost sięgnął w tym czasie 0,65 – 0,7 proc., czyli tyle, ile prognozowali pod koniec kwietnia. Rząd i GUS mówią zaś o lekkim wzroście powyżej zera, nie precyzując, ile to oznacza. Miesiąc temu resort finansów uważał, że może to być 1,3 proc. PKB. W jakim tempie rzeczywiście rozwijała się nasza gospodarka, dowiemy się już jutro.

Ekonomiści są jednak coraz mniej przekonani, że w całym 2009 roku wzrost także będzie dodatni. Jeszcze miesiąc temu konsensus rynkowy mówił o tempie 0,3 proc. PKB, dziś średnia prognoz daje już zero. Większość ekonomistów prognozuje recesję.

– Jest szansa, że tempo wzrostu PKB w pierwszym kwartale będzie na plusie, co byłoby bardzo dobrym wynikiem na tle pozostałych krajów regionu – wyjaśnia Maja Goettig, główny ekonomista BPH. – Jednak w kolejnych kwartałach kłopoty w gospodarce coraz wyraźniej będą się przekładały na rynek pracy, a to z kolei doprowadzi do dalszego wyhamowywania konsumpcji prywatnej, czemu towarzyszyć będzie pogłębienie spadku inwestycji.

Zdaniem Goettig takiej skali spadku popytu krajowego nie będzie już w stanie zrekompensować dodatni eksport netto i w konsekwencji PKB w całym roku zamknie się na półprocentowym minusie. To i tak nie najgorszy wynik. Michał Dybuła z BNP Paribas uważa, że recesja będzie głębsza. Jego zdaniem nasza gospodarka skurczy się w tym roku o 1,8 proc.

Ekonomiści są zgodni co do tego, że na większe spowolnienie czy też recesję największy wpływ ma coraz mniejsza ochota Polaków do wydawania pieniędzy. – Ludzie dotąd nie wierzyli w skalę spowolnienia – mówi Piotr Bielski z BZ WBK. – Teraz, gdy miejsc pracy ubywa, wynagrodzenia nie rosną i coraz więcej osób odczuwa braki w portfelu, zaczynają ograniczać zakupy. Pekao SA prognozuje, że w całym roku dynamika konsumpcji może nawet spaść poniżej zera, do poziomu -0,6 proc.

Drugą przyczyną, dla której kolejne dwa kwartały roku mogą w Polsce nie wyglądać różowo, są bardzo szybko kurczące się inwestycje. – W pierwszym kwartale ich spadek mógł sięgnąć nawet -6, -7 proc. – mówi Arkadiusz Krześniak z DB. – Brak dostępu do kredytów niestety nie poprawi sytuacji.

Marcin Mrowiec z Pekao SA dodaje jednak, że ożywienie, zauważalne już w Europie, dotrze do nas w trzecim kwartale roku i w końcówce 2009 roku nastąpi wyraźne odbicie w gospodarce.

Polska gospodarka w pierwszym kwartale roku jeszcze rosła pchana siłą rozpędu, jakiego nabrała w poprzednim okresie. Ekonomiści szacują, że wzrost sięgnął w tym czasie 0,65 – 0,7 proc., czyli tyle, ile prognozowali pod koniec kwietnia. Rząd i GUS mówią zaś o lekkim wzroście powyżej zera, nie precyzując, ile to oznacza. Miesiąc temu resort finansów uważał, że może to być 1,3 proc. PKB. W jakim tempie rzeczywiście rozwijała się nasza gospodarka, dowiemy się już jutro.

Pozostało 80% artykułu
Biznes
„Rzeczpospolita” o perspektywach dla Polski i świata w 2025 roku
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Biznes
Podcast „Twój Biznes”: Czy Polacy przestają przejmować się klimatem?
Biznes
Zygmunt Solorz wydał oświadczenie. Zgaduje, dlaczego jego dzieci mogą być nerwowe
Biznes
Znamy najlepszych marketerów 2024! Lista laureatów konkursu Dyrektor Marketingu Roku 2024!
Materiał Promocyjny
Do 300 zł na święta dla rodziców i dzieci od Banku Pekao
Biznes
Złote Spinacze 2024 rozdane! Kto dostał nagrody?