Mimo wcześniejszych wątpliwości Neelie Kroes, komisarz ds. konkurencji, Komisja Europejska zgodziła się na dofinansowanie przez polski rząd łódzkiej inwestycji amerykańskiego koncernu. Kwota 54,5 mln euro z państwowej kasy pokryje ok. jednej czwartej kosztów rozbudowy fabryki Dell Polska.
– Z naszej oceny wynika, że wkład tego projektu w rozwój regionalny oraz tworzenie nowych miejsc pracy w znajdującym się w trudnej sytuacji regionie Polski jest większy niż jego potencjalne negatywne skutki – oświadczyła Neelie Kroes.
KE się obawiała, że pomoc polskiego rządu wzmocni nadmiernie konkurencyjną pozycję amerykańskiego Della. Firma jest w trakcie wdrażania kilkuletniego programu oszczędności i walczy z Hewlett Packard o odzyskanie fotela lidera w światowej produkcji komputerów osobistych. Skutków na razie nie widać – w drugim kwartale przychody koncernu były aż o 22 proc. mniejsze niż rok wcześniej. Zysk wyniósł 472 mln dol (spadek o 23 proc. rok do roku).
– Z racji dużego rozmiaru projektu komisja badała, czy udzielenie pomocy nie zakłóci konkurencji na unijnym rynku – mówi Łukasz Karpiesiuk z kancelarii Baker & McKenzie. – Pakiet zachęt inwestycyjnych miał kluczowy wpływ na decyzję o inwestycji Della w Polsce. Do udzielenia zgody potrzebne było wykazanie, że bez pomocy projekt nie zostałby zlokalizowany w naszym regionie – dodał.
Przedstawiciele Della nie kryją satysfakcji. – W ciągu trzech lat powstanie 3 tys. nowych miejsc pracy – stwierdził Rafał Branowski, rzecznik firmy.