Umowa obejmuje program odejść dobrowolnych. Na podstawie tego porozumienia w 2010 roku spółkę opuścić ma maksymalnie 1980 pracowników. Na koniec września TP zatrudniała 22136 osób.
Porozumienie, o której poinformowała właśnie TP stanowi kolejny etap zapowiedzianego w 2008 roku 3-letniego programu redukcji zatrudnienia, który miał objąć docelowo 4900 osób.
W kończącym się roku firmę ma opuścić 2400 osób. - Kwestia rezerw nie została jeszcze rozstrzygnięta - powiedział Tomasz Poźniak odpowiedzialny za relacje z inwestorami w TP.
Gdy TP podpisała 3-letnią Umowę Społeczną ze związkowcami zawiązała około 180 mln zł rezerwy w poczet wyników 2008 roku. Niektórzy analitycy sądzą, że w związku z tym, na razie kolejnych rezerw wiązać nie będzie. Wręcz odwrotnie. - Jeśli prawdą jest, że TP zamierza zakończyć program zwolnień w 2010 roku, skracając go o rok, to moim zdaniem rozwiąże część rezerw zawiązanych w 2008 roku - powiedział nam jeden z analityków. Nie wykluczył przy tym, że pod koniec 2010 roku, TP ogłosi kolejny kilkuletni program redukcji i znowu zawiąże rezerwy.
Jak wynika z informacji przekazanych przez TP, zawarte dziś porozumienie uwzględnia postulaty partnerów społecznych i wprowadza m.in. dodatkowe odszkodowanie dla odchodzących pracowników w wysokości 7 tys. zł oraz zwiększone odszkodowanie dla pracowników, którym do osiągnięcia wieku emerytalnego brakuje w 2010 roku nie więcej niż 10 lat (600 zł za każdy rok).