Powolna prywatyzacja firm farmaceutycznych

Skarb Państwa nie pozbędzie się udziałów w branży farmaceutycznej do końca 2010 r., choć tak planował

Publikacja: 31.08.2010 01:54

Powolna prywatyzacja firm farmaceutycznych

Foto: Fotorzepa, Dominik Pisarek Dominik Pisarek

Prywatyzacja spółek farmaceutycznych na razie idzie znacznie wolniej, niż zamierzał resort skarbu. Do całkowitego wyjścia państwowego akcjonariusza z sektora wciąż daleko. Pierwotnie zakładano, że uda się to w 2009 r., potem że w 2010 r. Ten drugi termin też jest nierealny.

Od stycznia 2008 r., kiedy Ministerstwo Skarbu zapowiedziało chęć sprzedaży farmaceutycznych aktywów, nabywcę znalazły jedna z trzech państwowych Polf – Polfa Pabianice (ich prywatyzację prowadzi Polski Holding Farmaceutyczny, własność Skarbu Państwa) i Cefarm Białystok. Państwo sprzedało też węgierskiej firmie Gedeon Richter mniejszościowy pakiet akcji Polfy Grodzisk, o który inwestor dopominał się od 2004 r.

Nie powiodły się pierwsze podejścia do sprzedaży Polfy Warszawa, Centrali Farmaceutycznej Cefarm i wytwórni szczepionek Biomed. Prywatyzacja Polfy Tarchomin dopiero rusza (inwestorzy mają składać oferty do 30 września). Skarb Państwa ma też wciąż 40 proc. udziałów w Cefarmie Rzeszów, którego większościowym właścicielem jest ACP Pharma.

– Prywatyzacja spółek farmaceutycznych trwa, jednak nie są to firmy łatwe do sprzedaży – przyznaje Maciej Wewiór, rzecznik resortu skarbu. – Często w grę wchodzą kwestie socjalne albo wycena nieruchomości. W przypadku CF Cefarm czy Biomedu pierwsze podejście do prywatyzacji ujawniło brak zainteresowania inwestorów. A gdy już się pojawią, też nie interesuje nas wyłącznie sprzedaż, ale taka prywatyzacja, która przyniesie tym firmom korzyści.

– Pierwszą barierą są oczekiwania cenowe właściciela – mówi Tomasz Jędorowicz, ekspert branży farmaceutycznej PricewaterhouseCoopers. – Szkoda, że nie sprywatyzowano spółek w okresie koniunktury gospodarczej, kiedy można było liczyć na wyższą cenę. Druga bariera to stan przygotowania podmiotów do sprzedaży. Inwestor musi mieć jasność, w co inwestuje, co jest dla niego ryzykiem, a co korzyścią. Inne istotne kwestie to spójna wizja prywatyzacji i kwestie społeczne, czyli oczekiwania załogi w zakresie zabezpieczeń na przyszłość.

Zdaniem Moniki Stefańczyk, głównego analityka rynku farmaceutycznego w PMR Publications, przyczyną zakończenia bez rozstrzygnięcia rozmów z inwestorami w sprawie zakupu Polfy Warszawa mogły być wyniki firmy. – Sprzedaż w I półroczu wzrosła aż o 18 proc., powyżej wzrostu całego rynku, co pewnie zwiększyło apetyt Ministerstwa Skarbu – mówi Stefańczyk.

Maciej Wewiór zapowiada, że na przełomie III i IV kwartału resort skarbu ponowi próbę sprzedaży CF Cefarm. Rozważa też ponowne podejście do prywatyzacji Biomedu i zastanawia się nad formą sprzedaży akcji Cefarmu Rzeszów.

Prywatyzacja spółek farmaceutycznych na razie idzie znacznie wolniej, niż zamierzał resort skarbu. Do całkowitego wyjścia państwowego akcjonariusza z sektora wciąż daleko. Pierwotnie zakładano, że uda się to w 2009 r., potem że w 2010 r. Ten drugi termin też jest nierealny.

Od stycznia 2008 r., kiedy Ministerstwo Skarbu zapowiedziało chęć sprzedaży farmaceutycznych aktywów, nabywcę znalazły jedna z trzech państwowych Polf – Polfa Pabianice (ich prywatyzację prowadzi Polski Holding Farmaceutyczny, własność Skarbu Państwa) i Cefarm Białystok. Państwo sprzedało też węgierskiej firmie Gedeon Richter mniejszościowy pakiet akcji Polfy Grodzisk, o który inwestor dopominał się od 2004 r.

Biznes
Aktywa oligarchów trafią do firm i osób w Unii poszkodowanych przez rosyjski reżim
Biznes
Rekordowe wydatki Kremla na propagandę za granicą. Czy Polska jest od niej wolna?
Biznes
Polskie firmy nadrabiają dystans w cyfryzacji
Biznes
Rafako i Huta Częstochowa. Będą razem produkować dla wojska?
Materiał Promocyjny
Tech trendy to zmiana rynku pracy
Materiał Promocyjny
Dlaczego Polacy boją się założenia firmy?
Materiał Partnera
Polska ma ogromny potencjał jeśli chodzi o samochody elektryczne