Strajk w Kompanii Węglowej coraz bardziej prawdopodobny

Strajk w Kompanii Węglowej możliwy jeszcze we wrześniu. W poniedziałek związki podejmą ostateczne decyzje

Publikacja: 03.09.2010 03:05

Na zyskach spółki mocno odbijają się straty przynoszone przez Halembę.

Na zyskach spółki mocno odbijają się straty przynoszone przez Halembę.

Foto: Rzeczpospolita

Jak dowiedziała się „Rz”, zarząd Kompanii Węglowej, największej spółki górniczej w UE (zatrudnia 61,5 tys. ludzi w 15 kopalniach) ma już plan, gdzie przeniósłby górników z Halemby-Wirka, jeśli ta zostanie zamknięta (to jeden z powodów, dlaczego górnicy chcą strajkować). W pierwszej kolejności spora część załogi tej kopalni w w Rudzie Śląskiej mogłaby zostać przeniesiona do oddalonej o niespełna 30 km kopalni Knurów-Szczygłowice, której rozbudowę planuje koncern.

Z naszych informacji wynika, że ok. 400 górników (Halemba zatrudnia łącznie 4,5 tys. ludzi) mogłyby przyjąć dwie największe kopalnie Kompanii – Ziemowit w Lędzinach i Piast w Bieruniu. To dwa najbardziej wydajne zakłady Kompanii. Ich zyski są porównywalne do tych w Bogdance i przekraczają rocznie 100 mln zł. I to te zakłady dokładają do nierentownych kopalń Kompanii. W 2009 r. Halemba miała 323 mln zł straty netto, Rydułtowy Anna ok. 100 mln zł, podobnie Silesia, która sprzedawana jest czeskiemu EPH (jak dowiedziała się „Rz”, finalizacja transakcji nastąpi w ciągu miesiąca).

W Halembie frekwencja w referendum już w ciągu dnia była dość wysoka. W pozostałych kopalniach – średnia. Pytani przez nas górnicy jednomyślnie jednak odpowiadali, że głosowali za strajkiem. I to mimo że Kompania Węglowa zwiększyła fundusz płac o ponad 57 mln zł – a wynagrodzenia to również jeden z elementów sporu zbiorowego.

– Wstępne wyniki referendum będą znane przed południem w piątek. By było ważne, musi w nim wziąć udział połowa załogi Kompanii – mówi „Rz” Dominik Kolorz, szef górniczej „S”. – W poniedziałek podejmiemy decyzje o dalszych krokach.

– Strajk będzie pewnie tradycyjny – mówi Dariusz Potyrała, w Halembie przewodniczący Związku Zawodowego Górników w Polsce. Co to znaczy? Zatrzymanie kopalń. A doba postoju 15 kopalń Kompanii to utrata ok. 40 mln zł przychodów.

– Ale załodze również nie płaci się za czas strajku. A nielegalnego tym bardziej. I to są niewydane pieniądze – mówi Jacek Korski, wiceprezes Kompanii Węglowej. Spółka ma bowiem trzy opinie prawne, mówiące, że strajk z powodów innych niż płacowe będzie nielegalny.

Jak dowiedziała się „Rz”, zarząd Kompanii Węglowej, największej spółki górniczej w UE (zatrudnia 61,5 tys. ludzi w 15 kopalniach) ma już plan, gdzie przeniósłby górników z Halemby-Wirka, jeśli ta zostanie zamknięta (to jeden z powodów, dlaczego górnicy chcą strajkować). W pierwszej kolejności spora część załogi tej kopalni w w Rudzie Śląskiej mogłaby zostać przeniesiona do oddalonej o niespełna 30 km kopalni Knurów-Szczygłowice, której rozbudowę planuje koncern.

Biznes
Ministerstwo obrony wyda ponad 100 mln euro na modernizację samolotów transportowych
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Biznes
CD Projekt odsłania karty. Wiemy, o czym będzie czwarty „Wiedźmin”
Biznes
Jest porozumienie płacowe w Poczcie Polskiej. Pracownicy dostaną podwyżki
Biznes
Podcast „Twój Biznes”: Rok nowego rządu – sukcesy i porażki w ocenie biznesu
Materiał Promocyjny
Bank Pekao wchodzi w świat gamingu ze swoją planszą w Fortnite
Biznes
Umowa na polsko-koreańską fabrykę amunicji rakietowej do końca lipca