Fabryki motoryzacyjne w Polsce zwiększają produkcję nowoczesnych silników. Niewielkich, za to oszczędnych. Trendy na rynku samochodów osobowych pokazują, że popyt na nie powinien szybko rosnąć. Daje to szanse na zwiększenie eksportu polskiej motoryzacji.

– Na świecie widoczne jest dążenie do coraz mniejszych pojemności jednostek napędowych, które pozwalają uzyskać takie same parametry jak w przypadku pojemności większych – mówi Rafał Orłowski z monitorującej rynek części i komponentów dla motoryzacji firmy analitycznej AutomotiveSuppliers.pl. Nic dziwnego: mniejsze, ale naszpikowane nowoczesnymi rozwiązaniami technicznymi silniki nie tylko zużywają mniej paliwa, ale także są bardziej ekologiczne dzięki mniejszej emisji dwutlenku węgla. Produkcję takiej jednostki rozpoczęła właśnie Fabryka Toyoty w Jelczu-Laskowicach. Nowy silnik Diesla o pojemności 1,4 litra będzie wysyłany do zakładów tego japońskiego koncernu w Wielkiej Brytanii, Francji, Turcji i w Afryce Południowej.

Informacja o uruchomieniu nowej produkcji w Jelczu-Laskowicach zbiegła się z publikacją najnowszych danych o wielkości eksportu polskiej motoryzacji i wzroście sprzedaży silników. Według AutomotiveSuppliers.pl w maju (to ostatni miesiąc podsumowany przez analityków) eksport całej branży motoryzacyjnej osiągnął wartość 1,47 mld euro. W tym 169 mln euro przyniósł eksport silników wysokoprężnych. To o przeszło 24 proc. więcej niż rok wcześniej. Silniki, które po samochodach osobowych i dostawczych oraz częściach i komponentach są trzecią najważniejszą grupą produktową polskich fabryk motoryzacyjnych, stanowiły 11,5 proc. wartości całego eksportu motoryzacji z Polski, o 1,5 proc. więcej niż przed rokiem. Wzrosła także wartość eksportu silników za pierwszych pięć miesięcy tego roku. Jak podaje AutomotiveSuppliers.pl, wzrost przekroczył 20 proc. i sięgnął 804 mln euro. Niespełna 89 proc. eksportowanych z Polski silników trafiło do odbiorców na terenie Unii Europejskiej.

Silniki wysokoprężne to przeważająca część wszystkich silników wytwarzanych w polskich fabrykach. Prócz Toyoty w Jelczu-Laskowicach (od 2005 roku produkowane tam są większe jednostki o pojemnościach 2,0 i 2,2 litra). Diesle produkuje także fabryka Ispolu w Tychach, należąca do spółki General Motors Poland, oraz japońskiego Isuzu, zaopatrująca m.in. fabrykę Opla w Gliwicach. Ponadto zakłady Volkswagena w Polkowicach dostarczające m.in. dla fabryki w Poznaniu, skąd wyjeżdżają volkswageny caddy i transporter.

Ale rośnie także produkcja jednostek benzynowych. W połowie czerwca należąca do Fiata fabryka spółki Fiat Powertrain Technologies w Bielsku-Białej uruchomiła kosztem 300 mln euro produkcję małolitrażowych silników Twin-Air. Będą montowane m.in. w nowym modelu Pandy, która w przyszłym roku zacznie zjeżdżać z taśm zakładów w Pomigliano we Włoszech. Docelowo wielkość produkcji Twin-Air ma sięgnąć ok. 450 tys. sztuk rocznie. Silniki benzynowe wytwarza także należąca do Toyoty fabryka w Wałbrzychu.