Volkswagen Passat: Aspiracje do wyższej klasy

Garnitury są może nudne, ale każdy mężczyzna wygląda w nich elegancko. Nowy Passat chce pozostać takim klasycznym uniformem, tyle że z lepszego sklepu

Publikacja: 29.11.2010 20:53

Volkswagen Passat: Aspiracje do wyższej klasy

Foto: Fotorzepa, Jacek Karolonek jkar Jacek Karolonek

- To auto jest jak dobrze skrojony garnitur, w którym można się pokazać wszędzie – tłumaczył podczas prezentacji nowego Passata Jerzy Krężlewski, dyrektor marketingu i PR Kulczyk Tradex, polskiego importera Volkswagena.

Kroje garniturów zasadniczo się nie zmieniają, co najwyżej inne mogą być układy guzików czy szerokości klap. Kształt Passata siódmej generacji nie przynosi więc estetycznej rewolucji. Tylko pewne akcenty usiłują nam sugerować, że mamy do czynienia z ubraniem od lepszego krawca.

Z przodu auto zyskało charakterystyczny pas przedni z ostro zarysowanymi reflektorami, które łączy wąska i ciemna osłona chłodnicy. Ten nowy znak rozpoznawczy Volkswagenów zadebiutował w scirocco i teraz sukcesywnie przenoszony jest do pozostałych aut oznaczonych podwójną literką „V”. Ale uwaga, w Golfie czy Polo osłona chłodnicy ma dwie listewki, zaś w Passacie, podobnie jak w luksusowym Phaetonie, jest szersza, z czterema listewkami. Ma to podkreślać prestiż tych samochodów. Tak samo jak wskazówkowy zegarek, który znajdziemy na centralnym miejscu kokpitu w obu tych modelach.

Niemiecki garnitur ma być nie tylko bardziej elegancki, ale też wygodniejszy i trwalszy. Jak zapewniają przedstawiciele Volkswagena, został bowiem uszyty z nowych materiałów. Karoseria auta w 74 proc. wykonano ze stali o wysokiej wytrzymałości, co poprawiło sztywność nadwozia. Odchudzono podwozie, zastępując wiele stalowych elementów zawieszenia aluminiowymi. Dzięki temu, tylko w obrębie przedniej osi, „zaoszczędzono” ponad 13 kg.

Passat siódmej generacji ma też przyciągnąć klientów nowinkami technicznymi, których nie poskąpiono. Jest wśród nich system rozpoznający zmęczenie kierowcy. Analizuje on ruchy kierownicą, sposób operowania pedałami, itp. Gdy zaczynają one odbiegać od normy kierowca zostaje ostrzeżony sygnałem świetlnym i dźwiękowym.

Inny układ pomoże uniknąć kolizji – zahamuje auto kiedy np. zagapimy się i nie zauważymy, że pojazd jadący przed nami właśnie się zatrzymał.

W trasie nie musimy się martwić o zmianę świateł z długich na krótkie - następuje to automatycznie, gdy nadjeżdża z przeciwka auto.

Bagażnik samochodu możemy otworzyć machając stopą pod zderzakiem. Specjalny czujnik odrygluje zamek – funkcja przydatna, gdy w obu rękach dźwigamy zakupy.

Auto może być też wyposażony w system rozpoznawania znaków drogowych czy układ Park Assist II generacji (pomaga parkować w jeszcze ciaśniejszych lukach).

Pod maskę Passata siódmej generacji może trafić jeden z siedmiu, nowocześniejszych i oszczędniejszych silników o mocach od 105 do 300 KM. – cztery benzyny i trzy turbodiesle. Mogą one współpracować z sześciobiegową manualną skrzynią lub automatyczną przekładnią dwusprzęgłową DSG.

Jeździliśmy autem z 1,8 litrowym silnikiem benzynowym TSI o mocy 160 KM. Auto z tą jednostką odznacza się umiarkowaną ceną i całkiem przyzwoitymi osiągami, będzie więc pewnie jedną z najchętniej wybieranych wersji.

Samochód posłusznie przyspiesza jeszcze zanim silnik rozkręci się do dwóch tysięcy obr./min., nie jest ospały przy wyprzedzaniu, a przy tym ma rozsądny apetyt na paliwo. Dane fabryczne mówią o średnim spalaniu 6,9 litra. W czasie naszego testu wskazania były o ok. pół litra większe.

Nowy Passat pozostał solidnym, komfortowym i pewnie prowadzącym się autem. Na tylnej kanapie wygodnie rozsiądzie się zarówno dyrektor firmy, jak i teściowa z wnukami. W czasie drogi spokojnie będą się mogli zdrzemnąć. Poprawiono bowiem wyciszenie auta – m.in.w przedniej szybie zastosowano folię izolującą akustycznie - i rzeczywiście do 120 – 130 km/h w samochodzie panuje niemal absolutna cisza.

Zawieszenie dobrze tłumi nierówności zapewniając pasażerom komfortowe podróżowanie. Kierowca przy tym nie ma wrażenia, że od jezdni oddziela auto jakiś miękki dywan, tylko cały czas wyczuwa mocny kontakt kół z podłożem. A do tego układ kierowniczy bez zbędnej zwłoki reaguje na polecenia.

Ceny nowego Passata zaczynają się od 85 290 zł za wersję ze 122 konnym silnikiem TSI i wyposażeniem Trendline. Auto z taką samą jednostką napędową w najczęściej wybieranej opcji Comfortline wycenione zostało na 89 690 zł. Passat ze 160 konną benzyną kosztuje: 92 990 zł. (Trendline), 97 390 zł. (Comfortline) i 107 190 zł. (Highline). Za najtańszego turbodiesla (1,6 TDI , 105 KM) trzeba zapłacić co najmniej 96 790 zł.

Ceny są ok. pięć tysięcy wyższe od starszej generacji, ale jak podkreślają przedstawiciele polskiego importera Volkswagena, auta są lepiej wyposażone. Przykładowo najuboższa wersja Trendline wzbogaciła się m.in. o elektromechaniczny hamulec postojowy, komputer pokładowy, szyby sterowane elektronicznie z przodu i z tyłu, ma też oba fotele przednie z regulacją wysokości.

W Comfortline dostaniemy już czujniki deszczu i zmierzchu, sygnalizator zmęczenia kierowcy, obszyte skórą kierownicę i gałkę zmiany biegów, przyciemniane lusterka wsteczne oraz aluminiowe felgi.

Dodatkowo, w momencie debiutu oferowany jest pakiet 990 zł. Za taką kwotę możemy doposażyć samochód w tempomat, czujnik parkowania (przód, tył, z wizualizacją na ekranie radia), boczne poduszki powietrzne z tyłu i system bezkluczykowego dostępu i uruchamiania pojazdu.

[ramka][srodtytul]Dane techniczne [/srodtytul]

Volkswagen Passat 1,8 TSI/160 KM

Silnik: czterocylindrowy, benzynowy o poj. 1798 cm3

Moc maksymalna: 160 KM (118 kW) przy 5000 – 6200 obr./min.

Maksymalny moment obrotowy: 250 Nm przy 1500 – 4200 obr./min.

Prędkość maksymalna: 220 km/h

Przyspieszenie 0-100 km/h: 8,5 s.

Zużycie paliwa: ok. 7,5 l/100 km

Cena: od 92 990 zł

Konkurencja: ford modeno, opel insignia, toyota avensis

Werdykt

Plusy

+ wysoki komfort jazdy

+ dobre wyciszenie

+ żwawy silnik

Minusy

- monotonne wnętrze

- twarde plastiki u dołu deski rozdzielczej [/ramka]

- To auto jest jak dobrze skrojony garnitur, w którym można się pokazać wszędzie – tłumaczył podczas prezentacji nowego Passata Jerzy Krężlewski, dyrektor marketingu i PR Kulczyk Tradex, polskiego importera Volkswagena.

Kroje garniturów zasadniczo się nie zmieniają, co najwyżej inne mogą być układy guzików czy szerokości klap. Kształt Passata siódmej generacji nie przynosi więc estetycznej rewolucji. Tylko pewne akcenty usiłują nam sugerować, że mamy do czynienia z ubraniem od lepszego krawca.

Pozostało 91% artykułu
Biznes
Ministerstwo obrony wyda ponad 100 mln euro na modernizację samolotów transportowych
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Biznes
CD Projekt odsłania karty. Wiemy, o czym będzie czwarty „Wiedźmin”
Biznes
Jest porozumienie płacowe w Poczcie Polskiej. Pracownicy dostaną podwyżki
Biznes
Podcast „Twój Biznes”: Rok nowego rządu – sukcesy i porażki w ocenie biznesu
Materiał Promocyjny
Bank Pekao wchodzi w świat gamingu ze swoją planszą w Fortnite
Biznes
Umowa na polsko-koreańską fabrykę amunicji rakietowej do końca lipca