Prezes Thomas Enders stwierdził w piśmie do załogi, że w tym roku dokonano ogromnych postępów w programie A380, zmniejszono koszty produkcji. Wyraźnie poprawia się operacyjna niezawodność naszej floty, podobnie jak zadowolenie klientów. Nadal stoją jednak przed nami znaczne wyzwania. Z pewnością incydent z silnikiem RR podczas lotu QF32 linii Qantas spowodował zakłócenia i komplikacje w naszej produkcji. Tak więc dostawy w tym i w następnym roku ucierpią — stwierdził prezes.
- Naszym priorytetem jest wspieranie klientów z silnikami RR i zrobienie wszystkiego co możliwe dla zapewnienia, aby w tym trudnym okresie nie ucierpiała reputacja naszego samolotu u klientów i pasażerów — dodał Enders.
- Największym wyzwaniem jest nadal praca nad A250 XWB, na który wpłynęły 573 zamówienia od 35 klientów. Musimy zrealizować ten program w pierwszym ustalonym terminie — podkreślił szef Airbusa.
Jeden z trzech superjumbo zamówionych przez Qantasa nie zostanie ukończony w tym roku i będzie dostarczony na początku 2011 r. — ogłosił rzecznik Airbusa, Stefan Schaffrath Australijczycy mieli odebrać w czwartek w Tuluzie jeden nowy samolot z wymienionym silnikiem
W połowie roku Airbus liczył na przekroczenie rocznego planu produkcji 22 superjumbo. Na ostateczny wynik złożyły się kontrole silników RR i opóźnienia w dostawach foteli przez japońską Koito Industries — wyjaśnił Schaffrath. Oba te elementy samolotu linie lotnicze kupują bezpośrednio u producentów.