Reklama

Kompania na metanie mogłaby zarobić więcej

Kompania Węglowa sprzedaje metan z kopalni Brzeszcze Synthosowi Michała Sołowowa. Gdyby przetwarzała gaz, mogłaby w tej kopalni pozyskać 30 mln zł rocznie – ustaliła „Rz”

Publikacja: 04.02.2011 04:29

Kompania na metanie mogłaby zarobić więcej

Foto: Bloomberg

Kopalnia Brzeszcze wart 40 mln zł projekt stacji odmetanowania – z dwoma silnikami przerabiającymi gaz na energię – miała gotowy w maju 2009 roku. Dziennie kopalnia oszczędzałaby na prądzie 80 tys. zł (z różnicy zakupu energii z zewnątrz). To ponad 29 mln zł rocznie – wynika z dokumentów, do których dotarła „Rz”.

Ale w czerwcu 2009 r., gdy projekt miał być akceptowany przez zarząd Kompanii, ten zobowiązał kopalnię do podpisania nie rocznej – jak dotąd – ale wieloletniej umowy z Synthosem-Dwory na sprzedaż gazu. Podpisano ją w październiku 2009 r., obowiązuje do 2022 r.

Z szacunków „Rz” wynika, że Synthos zapłaci Kompanii w tym czasie od 180 do 300 mln zł.

W tej sytuacji projekt przerabiania metanu w Brzeszczach na własne potrzeby padł, bo jak wynika z dokumentów, Kompania kazała usunąć z projektu stacji zakup silników. Według informacji „Rz” Synthos chce kupić trzy silniki na przerabianie gazu z kopalni.

Zarząd chemicznej spółki nie chciał komentować sprawy. Michał Sołowow, główny udziałowiec firmy, mówi „Rz”, że umowa jest korzystna dla obu stron, bo zakład Synthos-Dwory oddalony od Brzeszcz o 15 km, połączony jest z kopalnią rurociągiem.

Reklama
Reklama

– Kopalnia pozbywa się gazu, który ciężko byłoby sprzedać na rynku, a Synthos może go spalać i poprawić bilans uprawnień emisji CO2. Energetyka w grupie Synthos produkuje prąd w skojarzeniu z ciepłem. Na zewnątrz sprzedawane są nadwyżki energii elektrycznej, ciepło kupuje miasto Oświęcim – tłumaczy biznesmen i dodaje, że nie planuje innych inwestycji w metan.

– Nie wiedziałem, że Brzeszcze sprzedają gaz. Kompania się tym nie chwaliła – mówi Dominik Kolorz, szef górniczej „S”.

A w resorcie gospodarki powstaje projekt wsparcia producentów energii z metanu. Jest m.in. plan zniesienia barier wsparcia dla zagospodarowania gazu (efekt cieplarniany 21 razy większy niż CO2). Kompania powinna wydać na to w latach 2010 – 2013 ok. 100 mln zł, a prawo pozwala jej na pozyskanie rocznie wsparcia 100 tys. zł.

– Metan do Dworów sprzedajemy od 1976 r. Umowa z 2009 r. jest dla nas bardzo korzystna – mówi Zbigniew Madej, rzecznik Kompanii. I zapewnia, że spółka nie rezygnuje z inwestycji metanowych.

– W kopalniach Sośnica-Makoszowy i Knurów-Szczygłowice działają stacje odzyskujące metan, trwają prace nad stacją w Jankowicach. Nowe powstaną w kopalniach Halemba i Brzeszcze – zapewnia Madej. I dodaje, że spółka sprzedaje metan nie tylko do Dworów, ale i do Nadwiślańskiej Spółki Energetycznej (od 2010 r. w strukturach Kompanii).

W kopalniach węgla kamiennego w Polsce wydziela się rocznie ok. 860 mln m sześc. metanu, ok. 240 mln m sześc. wychwytują stacje odmetanowania. Tyle że nie we wszystkich zainstalowane są silniki przetwarzające gaz na energię (jeden kosztuje 8 – 10 mln zł), więc i tak 11 mln m sześc. wychwyconego gazu wypuszcza się do atmosfery. Zagospodarowanie go pozwoliłoby na roczną dostawę prądu do 20 tys. domów.

Reklama
Reklama
Biznes
Elon Musk jest jeszcze bogatszy. Jako pierwszy przekroczył rekordową granicę
Biznes
NATO dwóch prędkości, pożyczka dla Ukrainy i chińskie surowce dla Europy
Biznes
Od sukcesu Roomby do groźby bankructwa. iRobot zmienia właściciela
Biznes
Rekord zbrojeniówki, droższe paczki z Chin i hossa na GPW przed świętami
Biznes
Minister klimatu zmienia zdanie. Butelki zwrotne bez kaucji – browary świętują
Materiał Promocyjny
Lojalność, która naprawdę się opłaca. Skorzystaj z Circle K extra
Reklama
Reklama
REKLAMA: automatycznie wyświetlimy artykuł za 15 sekund.
Reklama
Reklama