Najgorsze tygodnie dla producentów słodyczy i napojów już minęły: cukier zaczął tanieć i zdaniem ekspertów jego notowania nie powrócą szybko do szczytowych notowań z lutego.
W polskich sklepach kilogram cukru kosztuje ok. 4 zł, czyli tyle, ile w większości krajów europejskich. W szczytowych momentach kosztował 5 – 6 zł. – Z tygodnia na tydzień można uzyskać lepsze ceny za cukier i jest on bardziej dostępny w ofertach – ocenia Danuta Dąbrowska, dyrektor ds. zaopatrzenia ZPC Mieszko.
Jej zdaniem spadek cen na unijnym rynku wynika głównie z interwencji Komisji Europejskiej. Na unijny rynek wprowadzone zostaje 500 tys. ton cukru, zwiększono także licencje eksportowe o 700 tys. ton. Jednocześnie informacje o bardzo dobrych zbiorach trzciny cukrowej w Brazylii i Tajlandii spowodowały przecenę cukru surowego na światowych giełdach. Od momentu rekordowych notowań na początku lutego cukier staniał już o 30 proc.
– Polacy nagromadzili zapasy cukru, co powinno zmniejszyć popyt i doprowadzić do obniżki. Chociaż ceny na pewno spadną, to raczej nie powrócą do poziomu z ubiegłego roku – uważa Łukasz Chmielewski, analityk Zespołu Monitoringu Zagranicznych Rynków Rolnych.
W ubiegłym roku kilogram cukru kosztował poniżej 3 zł. Zbyt mały limit produkcyjny ustalony przez Unię Europejską dla Polski w połączeniu z wysokimi notowaniami cukru na świecie wywindował cenę w sklepach do 5 – 6 zł za kilogram. Powodem takiej zwyżki była też panika konsumentów po publikacjach o drastycznym wzroście cen cukru, a nawet braku możliwości kupna tego produktu. – W naszej ocenie chwilowe perturbacje w zaopatrzeniu sklepów i sieci detalicznych rynek ma za sobą. Ceny cukru w najbliższych tygodniach będą miały tendencję spadkową. Realizujemy zaopatrzenie zgodnie z zamówieniami – zapewnia Aleksandra Paulska, rzeczniczka Krajowej Spółki Cukrowej, największego producenta w Polsce.