Reklama

Rekordowa sprzedaż Nissana

Duży popyt na auta tej japońskiej marki sprawił, że rok obrotowy firma zakończyła z wyższym zyskiem netto niż rok wcześniej

Publikacja: 12.05.2011 11:56

Rekordowa sprzedaż Nissana

Foto: Bloomberg

W roku obrotowym, który zakończył się 31 marca Nissan zarobił na czysto 319,2 mld jenów (3,7 mld dol.). Ro wcześniej firma wypracowała 42 mld jenów zysku netto.

Globalna sprzedaż aut koncernu wzrosła o 19 proc. do 4,2 mln sztuk, co podniosło przychody firmy o 17 proc. do 8,8 bln jenów.

Tak dobrą sprzedaż Nissan zawdzięcza zapewne wprowadzeniu na rynek dziesięciu nowych modeli samochodów.

Największy wzrost popytu na auta tej marki odnotowano w Chinach, gdzie sprzedaż wzrosła o 36 proc. w  skali roku. W Europie wzrost wyniósł 19 proc.,  a na rynku amerykańskim 17 proc. W Japonii sprzedaż spadła o 5 proc.

Władze Nissana twierdzą, że mimo przerw w produkcji spowodowanych trzęsieniem zimi i tsunami w Japonii, firma udowodniła swoją mocną pozycję na rynku.

Reklama
Reklama

Koncern zapowiedział, że do października uda mu się przywrócić pełną moc produkcyjną w swoich fabrykach.

- Straty wywołane trzęsieniem ziemi są mniejsze po stronie Nissana, którego jedynie połowa produkcji w przeciwieństwie do Toyoty odbywa się w Japonii – mówi Tadashi Usui, analityk Moody's K.K. z Tokio.

Nissan podobnie jak Toyota i Honda nie podął prognoz finansowych na kolejny rok obrotowy, tłumacząc decyzję niepewną sytuacją w Japonii po kataklizmie.

W roku obrotowym, który zakończył się 31 marca Nissan zarobił na czysto 319,2 mld jenów (3,7 mld dol.). Ro wcześniej firma wypracowała 42 mld jenów zysku netto.

Globalna sprzedaż aut koncernu wzrosła o 19 proc. do 4,2 mln sztuk, co podniosło przychody firmy o 17 proc. do 8,8 bln jenów.

Reklama
Biznes
Anita Sowińska: Żadna apteka nie będzie zbierała pustych butelek
Biznes
Trump i Putin – Zachód ustala strategię, ustawa o plastiku, Włochy kontra Chiny
Biznes
37% emisji CO2 mniej: Coca-Cola HBC Polska i Kraje Bałtyckie prezentuje najnowsze wyniki ESG
Biznes
Ukrainie brakuje żołnierzy, nie sprzętu
Biznes
To może być koniec all inclusive. Kraj nr 1 dla polskich turystów zmieni przepisy?
Reklama
Reklama