– Sprzedaż jest kilkanaście procent niższa niż rok temu. Główny powód to brak spektakularnych nowości oraz zamieszanie związane ze wzrostem podatku VAT – mówi „Rz" Łukasz Gołębiewski, prezes firmy Biblioteka Analiz monitorującej rynek książki.
W 2010 r. rynek wart był 2,94 mld zł, o 2,8 proc. więcej niż rok wcześniej. O 9 proc., do 24,4 tys. wzrosła liczba wydanych tytułów, w tym 13,4 tys. pierwszych wydań. Jednak o 4 proc. zmniejszył się łączny nakład, wydrukowano 139,2 mln książek, a sprzedano 139,8 mln, o 3 proc. mniej.
Zamieszanie z VAT
Ten rok będzie znacznie gorszy. Najpierw wydawcy wstrzymywali wydawanie nowości, ponieważ do 5 proc. wzrosła stawka VAT na książki. Co prawda wprowadzony został okres przejściowy – do końca kwietnia książki wprowadzone na rynek jeszcze w 2010 r. mogły być sprzedawane z zerową stawką, jednak później musiały mieć zmieniane metki, co powodowało dodatkowe zamieszanie.
Zawirowania związane z wprowadzeniem nowej stawki VAT skutkowały m.in. ograniczeniem liczby premierowych tytułów. – Odnotowaliśmy tym samym spadki sprzedaży nowości, ale jednocześnie wzrost sprzedaży starszych tytułów – mówi Monika Marianowicz, rzecznik sieci Empik.
Także wydawcy – choć tylko nieoficjalnie – przyznają, że pierwsze półrocze przyniosło duże spadki sprzedaży, w niektórych przypadkach nawet o ponad 30 proc. – Drugie półrocze powinno być znacznie lepsze. Mimo to roczny wynik będzie o kilka procent gorszy niż w 2010 r.