Reklama

W 2011 r. ubyło firm

Przedsiębiorstwa. Mniejsze publiczne zachęty i niestabilna sytuacja na rynku zniechęciły do zakładania nowego biznesu

Publikacja: 18.02.2012 01:26

W 2011 r. ubyło firm

Foto: ROL

W 2011 r. dzia­łal­ność roz­po­czę­ło aż o 13,9 proc. mniej firm niż w 2010 r. – po­dał w pią­tek GUS.

Jed­no­cze­śnie z re­je­strów wy­kre­ślo­no pra­wie o 62 proc. wię­cej pod­mio­tów (m. in. dzię­ki czysz­cze­niu sta­ty­styk). W efek­cie na ko­niec ubie­głe­go ro­ku mie­li­śmy w Pol­sce 3,87 mln przed­się­biorstw, czy­li o 1 proc. mniej niż rok wcze­śniej. Spa­dek do­ty­czy przede wszyst­kim mi­kro-, ma­łych i śred­nich firm. Naj­więk­szych na­wet przy­by­ło.

Eks­per­ci nie ma­ją wąt­pli­wo­ści, ja­kie są przy­czy­ny te­go zja­wi­ska. – Po pierw­sze, do wy­so­kie­go wzro­stu licz­by no­wych firm w 2010 r. przy­czy­ni­ły się atrak­cyj­ne do­ta­cje na roz­po­czę­cie dzia­łal­no­ści. W 2011 r. za­bra­kło te­go bodź­ca – za­uwa­ża Woj­ciech War­ski, eks­pert Bu­si­ness Cen­tre Club. Po dru­gie, do wcho­dze­nia w biz­nes nie za­chę­ca­ła sy­tu­acja ma­kro­eko­no­micz­na.

– Ry­zy­ko dzia­łal­no­ści go­spo­dar­czej wy­raź­nie wzro­sło ze wzglę­du na nie­pew­ność, w którą stro­nę bę­dą się roz­wi­jać pol­skie i świa­to­we ryn­ki – uwa­ża War­ski.

W 2012 r. także mo­że ubyć firm, bo spo­dzie­wa­ne spo­wol­nie­nie go­spo­dar­cze nie za­chę­ca do opty­mi­stycz­ne­go spoj­rze­nia w przy­szłość.

Reklama
Reklama

Mał­go­rza­ta Star­czew­ska-Krzysz­to­szek, eks­pert Pol­skiej Kon­fe­de­ra­cji Pra­co­daw­ców Pry­wat­nych Le­wia­tan, pod­kre­śla, że da­ne GUS nio­są też po­zy­tyw­ne in­for­ma­cje. – W dzie­dzi­nach, w których wzrost licz­by dzia­ła­ją­cych pod­mio­tów jest naj­bar­dziej po­żą­da­ny dla go­spo­dar­ki, w 2011 r. firm aku­rat przy­by­ło – uza­sad­nia. Przy­kła­do­wo w dziale informacja i komunikacja przyrosło 5,7 proc. nowych firm, a w sek­cji ba­da­nia na­uko­we i pra­ce roz­wo­jo­we – aż 8,6 proc.

– Zwiększyła się też licz­ba pod­mio­tów zaj­mu­ją­cych się pro­fe­sjo­nal­ną ob­słu­gą in­nych firm, np. w dzie­dzi­nie do­radz­twa praw­ne­go, re­kla­my czy ba­dań ryn­ku. Wzrost po­py­tu aku­rat na ta­kie usłu­gi ozna­cza, że przed­się­bior­stwa sta­ra­ją się w tych trud­nych cza­sach zna­leźć swo­ją szan­sę na roz­wój – pod­kre­śla Krzysz­to­szek.

Ude­rza­ją­cy jest za to spa­dek licz­by no­wych firm w han­dlu de­ta­licz­nym (o 3,7 proc.), trans­por­cie (o 4, 7 proc.) czy ga­stro­no­mii (o 1,5 proc.).

Biznes
Producenci napojów uciekają z systemu kaucyjnego
Biznes
Donald Trump traci cierpliwość. Nowe sankcje na Rosję na horyzoncie
Biznes
Gwarancje dla Ukrainy, AI ACT hamuje rozwój, zwrot Brukseli ws. aut spalinowych
Biznes
Polskie firmy chcą zamrożenia AI Act
Biznes
Nowe technologie nieodłączną częścią biznesu
Materiał Promocyjny
Lojalność, która naprawdę się opłaca. Skorzystaj z Circle K extra
Reklama
Reklama
REKLAMA: automatycznie wyświetlimy artykuł za 15 sekund.
Reklama
Reklama