Reklama

Bubbleology chce podbić Polskę

Jesteśmy drugim po Wielkiej Brytanii krajem w Europie, który zaczęła zdobywać sieć barów Bubbleology. Pierwszy bar działa już w Warszawie, w przyszłym roku tajwańskiej herbaty będzie można skosztować w największych miastach w Polsce

Publikacja: 26.05.2012 12:21

Polska to drugi po Wielkiej Brytanii kraj w Europie, który zaczęła zdobywać sieć barów Bubbleology

Polska to drugi po Wielkiej Brytanii kraj w Europie, który zaczęła zdobywać sieć barów Bubbleology

Foto: Flickr

Bubble tea może być podawana na zimno lub na ciepło. Ważne, aby była w przezroczystym opakowaniu. Tylko w ten sposób można zobaczyć to, co wyróżnia ją od innych napojów herbacianych. To perły tapioki. W smaku przypominają żelowe misie i umieszcza się je na dnie kubka wypełnionego czarną lub zieloną herbatą z dodatkiem aromatów owocowych lub mleka.

Polacy gotowi na nowości

Od kilku tygodni serwujący ją bar Bubbleology działa w centrum Warszawy, a jego profil na Facebooku „lubi" ponad 2 tys. osób.  - Polacy są gotowi są na nowe smaki, które mogą wzbogacić i urozmaicić ich codzienne menu. Z perspektywy czasu widzimy, że pomysł sprawdza się, a ludzie polubili bubble tea - mówi „Rz" Jurek Dytkiewicz z Bubbleology Polska.

Jesteśmy drugim rynkiem w Europie, poza Wielką Brytanią, na którym pojawiło się Bubbleology.  Jeszcze tej jesieni ma powstać kolejny bar tego typu w stolicy. –  Warszawa to naturalny wybór. To największe i najbardziej wymagające miasto w Polsce. To także najciekawszy rynek, gdzie szybko wyłapuje się trendy, a także można najłatwiej sprawdzić czy wszelkie nowości typu Bubbleology mają potencjał –  uważa Jurek Dytkiewicz.

Na stolicy rozwój sieci lokali z bubble tea się nie skończy. - Na wiosnę 2013 roku chcielibyśmy mieć kilka własnych tea labów w większych miastach w Polsce. Zamierzamy również udzielać 5-8 licencji na prowadzenie kolejnych punktów  – zapowiada przedstawiciel Bubbleology Polska.

Z Tajpej w świat

Pomysłodawcą barów Bubbleology i ich współwłaścicielem w Wielkiej Brytanii jest Assad Khan. Pierwszy tzw. tea lab Bubbelology w Londynie otworzył w kwietniu 2011 roku w dzielnicy Soho. W ciągu 10 dni sprzedał  8 tys. kubków bubble tea. Drugi bar uruchomił dwa miesiące później w domu handlowym Harvey Nichols w dzielnicy Knightbridge. Punkty serwujące herbatę działają także w jego filiach w Dublinie, Manchesterze, Leeds i Edynburgu.

Reklama
Reklama

W tym roku w stolicy Wielkiej Brytanii mają powstać dwa kolejne bary Bubbelology. Oprócz Polaków Assad Khan chce zarazić buble tea także inne kraje w Europie. W 2012 r. placówki Bubbleology ruszą w czeskiej Pradze, Szwajcarii, we Włoszech oraz Austrii.

Początki bubble tea sięgają lat osiemdziesiątych ubiegłego wieku. Zaczynała jako napój sprzedawany na straganie na nocnym bazarze w Tajpej. Wkrótce stała się ona popularna w Nowym Jorku, Los Angeles, Kanadzie, Australii i całej Azji. Dziś, tylko na Tajwanie, istnieje ponad 8 tys., barów serwujących napój herbaciany z tapioką.

Biznes
Donald Trump traci cierpliwość. Nowe sankcje na Rosję na horyzoncie
Biznes
Gwarancje dla Ukrainy, AI ACT hamuje rozwój, zwrot Brukseli ws. aut spalinowych
Biznes
Polskie firmy chcą zamrożenia AI Act
Biznes
Nowe technologie nieodłączną częścią biznesu
Biznes
Biznes o cyrkularności – co mówią liderzy zmian
Materiał Promocyjny
Lojalność, która naprawdę się opłaca. Skorzystaj z Circle K extra
Reklama
Reklama
REKLAMA: automatycznie wyświetlimy artykuł za 15 sekund.
Reklama
Reklama