Lotnictwo: na razie przewaga Boeinga

Na półmetku salonu w Farnborough Amerykanie podpisali umowy na dostawy maszyn o wartości katalogowej 20,4 mld dol., podczas gdy Airbus – na 6,7 mld dol.

Publikacja: 12.07.2012 02:21

W ubiegłym roku proporcje były odwrotne. Europejski koncern zrewidował już w dół plany sprzedaży w tym roku kolejnych 30 superjumbo A380 i przyznał, że program A350 XWB będzie opóźniony. Chętnym do kupienia największej wersji tej maszyny jest Cathay Pacific z Hongkongu. A350 XWB to samolot, który Airbus siedem lat temu koniecznie chciał sprzedać polskiemu LOT-owi. Nasz przewoźnik wybrał Dreamlinera, którego po opóźnieniach otrzyma ostatecznie w listopadzie tego roku. Dostawy A350 byłyby jeszcze później.

Podczas trwającego salonu  Boeing, jak na razie, nie podpisał kontraktu na ani jednego Dreamlinera, do którego Rolls Royce oferuje nowe, oszczędniejsze silniki Trent 1000-TEN, które będą dostępne w 2016 roku. Jednak jest to maszyna, która na podlondyńskim salonie budzi ogromne zainteresowanie.

Największym przebojem  amerykańskiego koncernu są najnowsze wersje 737 MAX, MAX8 i NG. Model MAX jest oszczędną wersją tego najpopularniejszego samolotu na świecie, jego zasięg to prawie 6,5 tys. km. MAX8 to maszyna oszczędniejsza o 8 proc. w przeliczeniu na każdego pasażera, jeśli np. zużycie paliwa porówna się z konkurencyjnym A320 neo. Z kolei przedstawiciele Airbusa zapewniają, że ich A350 1000 zdecydowanie wyprzedza technologicznie popularnego już na rynku boeinga 777.

Widać wyraźnie, że linie lotnicze i firmy leasingowe chcą nowych samolotów. Nawet rosyjski Suchoj, który stara się sprzedać swojego superJeta 100 (taki samolot rozbił się podczas lotu pokazowego w Indonezji) znalazł meksykańskiego klienta na 20 sztuk. Wartość kontraktu to 700 mln dol.

Sprzedaje także kanadyjski Bombardier, który podpisał umowy na dostarczenie 35 samolotów regionalnych CS300, wartych łącznie 2,67 mld dol.  Maszyny ma dostarczyć do końca 2013 roku, a więc wyjątkowo szybko. Gorzej wiedzie się Brazylijczykom z Embraera, którzy dotychczas znaleźli tylko klientów z Chin na pięć ERJ-190 za 226 mln dol.

Natomiast Indonezyjczycy chcą już kompletne EMB 314 super tucano. To druga partia takich maszyn, jakie rząd w Dżakarcie kupuje w Brazylii.

Z miliardowych kontraktów coś postarała się urwać jeszcze  włoska firma ATR, która sprzedała 24 maszyny po ok. 23 mln dol. według cen katalogowych.

W ubiegłym roku proporcje były odwrotne. Europejski koncern zrewidował już w dół plany sprzedaży w tym roku kolejnych 30 superjumbo A380 i przyznał, że program A350 XWB będzie opóźniony. Chętnym do kupienia największej wersji tej maszyny jest Cathay Pacific z Hongkongu. A350 XWB to samolot, który Airbus siedem lat temu koniecznie chciał sprzedać polskiemu LOT-owi. Nasz przewoźnik wybrał Dreamlinera, którego po opóźnieniach otrzyma ostatecznie w listopadzie tego roku. Dostawy A350 byłyby jeszcze później.

Biznes
Ministerstwo obrony wyda ponad 100 mln euro na modernizację samolotów transportowych
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Biznes
CD Projekt odsłania karty. Wiemy, o czym będzie czwarty „Wiedźmin”
Biznes
Jest porozumienie płacowe w Poczcie Polskiej. Pracownicy dostaną podwyżki
Biznes
Podcast „Twój Biznes”: Rok nowego rządu – sukcesy i porażki w ocenie biznesu
Materiał Promocyjny
Bank Pekao wchodzi w świat gamingu ze swoją planszą w Fortnite
Biznes
Umowa na polsko-koreańską fabrykę amunicji rakietowej do końca lipca