Polacy coraz chętniej wykorzystują telefony komórkowe do nawigacji GPS, a więc do przeglądania map i wyznaczania tras. Jak podaje Instytut Badań Rynkowych, funkcji tej używa już ponad 60 proc. użytkowników smartfonów, których w Polsce jest obecnie około 6,5 mln.
Coraz więcej z nas idzie o krok dalej, a więc przeistacza swoje smartfony w nawigację samochodową, prowadzącą ich za rękę do celu. W tym segmencie rynku dwie polskie firmy - NaviExpert i Automapa – walczą o dominację nie tylko między sobą, ale też ze światowymi gigantami: Nokią i Google. Mimo że tylko ci ostatni oferują bezpłatne mapy, to polscy gracze przeciwstawiają im lepiej aktualizowane bazy danych i wierniejszy krąg klientów.
Polski rynek nawigacji samochodowych jest obecnie zdominowany przez tradycyjne zestawy PND (skrót od Portable Navigation Devide), których w ubiegłym roku sprzedano w naszym kraju ponad 600 tysięcy – podaje GfK Polonia. Jednak ten rok ma przynieść spadek sprzedaży o 14 – 18 proc., czego przyczyną jest nasycenie rynku oraz rosnąca konkurencja ze strony smartfonów, tabletów i internetowych aplikacji.
- Polacy należą do najaktywniejszych w Europie użytkowników usługi Nokia Nawigacja: zarówno pod kątem planowania tras, jak i samej nawigacji – twierdzi Tomasz Parfjanowicz, kierownik ds. rozwoju biznesu w polskim oddziale Nokia.
- Spodziewamy się, że niedługim czasie spora część użytkowników nawigacji samochodowej porzuci tradycyjne urządzenia na rzecz aplikacji w telefonach komórkowych – dodaje Janusz M. Kamiński z AutoMapy. – Zbiegnie się to z czasem kończenia się umów abonamentowych u operatorów komórkowych i wymianą telefonu na nowy, który będzie niemal na pewno smartfonem.