Przedstawiciel Deripaski oświadczył, że Michael Cherney zaprzestał sporu prawnego z nim w Londynie. Żadna ze stron nie będzie wypowiadać się na temat sporu czy spraw związanych z nim. Ekipa Cherneya opublikowała niemal identyczny komunikat.
Cherney, urodzony na Ukrainie w żydowskiej rodzinie , wychowywany w Uzbekistanie, mieszkający w Izraelu od czasu wyjazdu z Rosji w 1994 r., zarzucał Deripasce, że nie wykupił od niego udziale we wspólnym biznesie aluminiowym Rusal.
Deripaska mający koneksje w kołach rządzących, kontroluje teraz Rusala, bo przetrwał czystkę wśród oligarchów podjęta przez Władimira Putina, zaprzeczał, by prowadził jakiekolwiek interesy z Cherneyem. Utrzymywał, ze padł ofiarą wymuszonej ochrony („kryszy") narzuconej przez Cherneya, ten z kolei zaprzeczał takiemu zarzutowi.
Cherney uzyskał w 2008 r. prawo wystąpienia przeciwko Deripasce do sądu w Londynie, gdzie często dochodzi do sporów bogatych Rosjan. Domagał się początkowo 2,5 mld dolarów, później suma roszczeń zmalała do miliarda.
Obecna ugoda oznacza, że Deripaska został całkowicie zwolniony ze wszelkich zarzutów związanych z początkiem jego kariery w latach 90., gdy zorganizowane grupy przestępcze przejmowały kontrolę nad najbardziej rentownymi sektorami gospodarki. Podział zakładów eksploatujących bogactwa naturalne na Syberii i w Arktyce stał się częścią większej rywalizacji, znanej potem jako wojna aluminiowa.