Fuzja Bumaru i HSW w przyszłym roku

Osłabiony kryzysem holding szuka wzmocnienia w fuzji z Hutą Stalowa Wola i innowacjach

Aktualizacja: 31.10.2012 09:10 Publikacja: 31.10.2012 04:46

Fuzja Bumaru i HSW w przyszłym roku

Foto: Fotorzepa, MW Michał Walczak

W ciągu najbliższych pięciu lat na badania i rozwój narodowy koncern o zeszłorocznych przychodach sięgających 3 mld zł planuje wydać co najmniej miliard złotych. Na ten cel powinny pójść m.in. środki ze sprzedaży zbędnych nieruchomości (ich wartość w zasobach spółki szacowana jest na 800 mln zł).

Szef Bumaru Krzysztof Krystowski spodziewa się już w listopadzie rządowych decyzji o przyłączeniu do zbrojeniowej grupy dotychczasowego konkurenta Huty Stalowa Wola, największej artyleryjskiej zbrojowni w kraju. Tyle, że wciąż nie brak wpływowych oponentów tej koncepcji.

HSW to obecnie potęga: robi nowoczesne haubice, systemy moździerzowe i wyrzutnie rakiet. Wojskowe zamówienia warte setki milionów złotych pozwalają stalowowolskiej spółce spokojnie planować zyski i rozwój w następnych latach. Teraz sukcesem huta miałaby podzielić się z Bumarem. – Ze względów proceduralnych fuzja nastąpi dopiero na początku przyszłego roku – mówi Krystowski. Zapewnia, że nie planuje skoku na kasę, lecz konsolidację, która zwiększy możliwości całej zbrojeniówki.

Armia zaplanowała już na przykład wart 7 miliardów złotych program rozwoju broni pancernej: potrzebuje nowych wozów bojowych piechoty, średnich czołgów, bezzałogowych systemów wieżowych. – Razem z hutą Bumar byłby w stanie sprostać wymaganiom wojska – zapewnia Krystowski. Bumar skupiłby się na konstruowaniu i produkcji ciężkich pojazdów pancernych i czołgów. Lżejsze wozy bojowe, systemy artyleryjskie, pływające podwozia do różnych zastosowań stałyby się domeną HSW.

Z myślą o programie pancernym – w tym modernizacji 128 czołgów Leopard 2A4 niemieckiej produkcji – od nowego roku przebudowana zostanie cała produktowa dywizja Bumar Ląd. Czołgowe zakłady w Łabędach podporządkowane zostaną inżynieryjnemu Ośrodkowi Badawczo-Rozwojowemu Urządzeń Mechanicznych (OBRUM) w Gliwicach. Dopiero po integracji huty do Stalowej Woli przeniesie się ze Śląska centrum broni pancernej i artyleryjskiej całego Bumaru.

Zbrojeniowy koncern już teraz rozpoczyna też wyścig po zamówienia w największym obecnie, wartym co najmniej 14 mld zł, programie obrony przeciwrakietowej. – Dysponujemy już wiedzą i technologiami do budowy zintegrowanego przeciwlotniczego oręża bardzo krótkiego i krótkiego zasięgu: to unowocześniane obecnie pociski Grom w różnych konfiguracjach, systemy radiolokacyjnego rozpoznania i sterowana elektronicznie broń artyleryjska – twierdzi Krzysztof Krystowski. Szef Bumaru jest przekonany, że zamówienia MON na antyrakiety średniego zasięgu zmuszą do technologicznej współpracy z Bumarem ich producentów, czyli europejskie lub amerykańskie wielkie koncerny. – Nie da się pominąć Bumaru jako biznesowego partnera. Już teraz co druga złotówka wydawana na wojskowe wyposażenie trafia do naszej spółki – mówi Krystowski. Holding już wysłał do największych, zagranicznych konkurentów ankiety, zachęcając do przedstawienia oferty przemysłowej współpracy przy budowie przeciwlotniczej Tarczy Polski.

Narodowy koncern próbuje teraz wyciągnąć z zapaści i odbudować potencjał odpowiadającej dotąd za tarczę spółki Bumar Elektronika. Od stycznia przyszłego roku na jej czele stanie warszawskie Przemysłowe Centrum Optyki, dotychczas innowacyjna lokomotywa grupy kapitałowej Bumar Żołnierz. Ta – zostanie rozwiązana. Wchodzące w jej skład m.in. tarnowskie Zakłady Mechaniczne, producent broni artyleryjskiej i maszynowej – włączone zostaną do Bumaru Ląd.

masz pytanie, wyślij e-mail do autora z.lentowicz@rp.pl

W ciągu najbliższych pięciu lat na badania i rozwój narodowy koncern o zeszłorocznych przychodach sięgających 3 mld zł planuje wydać co najmniej miliard złotych. Na ten cel powinny pójść m.in. środki ze sprzedaży zbędnych nieruchomości (ich wartość w zasobach spółki szacowana jest na 800 mln zł).

Szef Bumaru Krzysztof Krystowski spodziewa się już w listopadzie rządowych decyzji o przyłączeniu do zbrojeniowej grupy dotychczasowego konkurenta Huty Stalowa Wola, największej artyleryjskiej zbrojowni w kraju. Tyle, że wciąż nie brak wpływowych oponentów tej koncepcji.

Pozostało jeszcze 83% artykułu
Biznes
Mocno przyspiesza sprzedaż aut na prąd. I to mimo braku dopłat
Biznes
Pierwsze trzy śmigłowce AH-64D Apache w Wojsku Polskim
Biznes
Unia Europejska na półmetku cyfrowej dekady. Są zalecenia dla Polski
Biznes
Iran chce pokoju. LOT stawia na Airbusa. Polskie firmy płacą na czas
Materiał Promocyjny
Bank Pekao nagrodzony w konkursie The Drum Awards for Marketing EMEA za działania w Fortnite
Biznes
Najmniejsze firmy zalegają ze spłatą 5,5 mld zł