Reklama

Będzie wniosek o środki europejskie dla zwolnionych z fabryki Fiata

Wojewódzki Urząd Pracy w Katowicach rozpoczął starania o środki z Europejskiego Funduszu Dostosowania do Globalizacji (EFG) na wsparcie osób zwolnionych z tyskiej fabryki Fiata. Chodzi o częściową refundację wydanych na ten cel środków krajowych

Publikacja: 21.02.2013 08:34

Będzie wniosek o środki europejskie dla zwolnionych z fabryki Fiata

Foto: Fotorzepa, Tomasz Jodłowski TJ Tomasz Jodłowski

Rzeczniczka katowickiego Urzędu Paulina Cius wskazała, że procedura pozyskania tych środków jest długotrwała, a od złożenia wniosku do przekazania pieniędzy upływa średnio ok. 9 miesięcy. Zrefundowana może być maksymalnie połowa publicznych środków wydanych na wsparcie zwolnionych osób. Unijne pieniądze - jeżeli zostaną przyznane - trafią do budżetu państwa, a nie do regionu.

Tyska fabryka Fiata zwalnia w I kwartale tego roku 1450 osób. 972 z nich już odeszły, a większość pozostałych ma odejść w połowie marca. Na programy wsparcia dla nich powiatowe urzędy pracy z woj. śląskiego dostały dotąd z rezerwy Funduszu Pracy ok. 10,5 mln zł. Gdyby ta kwota została utrzymana, europejski fundusz mógłby maksymalnie zwrócić Polsce ponad 5 mln zł.

"W tej chwili trwają prace nad naszym wkładem do wniosku, który przygotowuje Wojewódzki Urząd Pracy (WUP) w Katowicach przy współpracy z tyskim Powiatowym Urzędem Pracy" - powiedziała PAP Cius. Formalnie przygotowany wstępnie przez urzędy pracy wniosek ma dopracować i złożyć Ministerstwo Rozwoju Regionalnego.

Zgodnie z unijnym rozporządzeniem państwo członkowskie może wystąpić do Komisji Europejskiej z wnioskiem o środki z EFG dopiero po spełnieniu określonych warunków. Do najważniejszych należą: zwolnienie w danej firmie lub sektorze co najmniej 500 osób w ciągu czterech miesięcy oraz wykazanie, że przyczyna zwolnień wynika z niekorzystnych procesów globalizacyjnych, np. poważnych zmian w handlu światowym.

Dopiero po czterech miesiącach od pierwszych zwolnień państwo członkowskie ma 10 tygodni na opracowanie i złożenie wniosku do Komisji Europejskiej. W tym czasie państwo (co w Polsce już się stało) powinno uruchomić pomoc ze środków krajowych, które potem mogą być częściowo zrefundowane.

Reklama
Reklama

"Istotnym warunkiem przy ubieganiu się o wsparcie z EFG jest konieczność zaangażowania w pierwszej kolejności środków krajowych pochodzących z budżetu, które później mogą zostać refundowane maksymalnie w 50 proc." - wskazała rzeczniczka.

Refundacja następuje zwykle po kilku miesiącach (ok. 260-280 dni) od złożenia wniosku do KE. Dotychczasowe doświadczenia wskazują, że cała procedura trwa średnio ok. 9 miesięcy. Środki mogłyby więc trafić do Polski w końcu 2013 r.

EFG nie wspiera finansowo restrukturyzacji przedsiębiorstw i sektorów, lecz zapewnia indywidualne wsparcie dla zwalnianych pracowników. Formy wsparcia to przede wszystkim pomoc w poszukiwaniu pracy, poradnictwo zawodowe, indywidualnie dobrane szkolenia i przekwalifikowania, a także np. promowanie przedsiębiorczości lub dotacje na uruchomienie własnego biznesu.

Dopuszczalne formy wsparcia to także np. dodatki na poszukiwanie pracy, dodatki na koszty przeniesienia lub dodatki dla osób uczestniczących w kształceniu i szkoleniach. Mogą to być również środki motywujące - szczególnie dla pracowników znajdujących się w niekorzystnej sytuacji lub starszych - umożliwiające im utrzymanie się albo powrót na rynek pracy.

Europejski Fundusz Dostosowania do Globalizacji jest instrumentem finansowym UE, uruchomionym w 2007 r.; dysponuje środkami do 500 mln euro rocznie. Służy udzielaniu wsparcia osobom objętym zwolnieniami wynikającymi z poważnych zmian strukturalnych w światowym handlu spowodowanych globalizacją, gdy zwolnienia te mają istotny niekorzystny wpływ na gospodarkę regionalną lub lokalną w danym państwie Unii.

Takie zmiany strukturalne muszą przejawiać się np. znacznym wzrostem importu do UE, szybkim spadkiem udziału rynkowego Unii oraz przenoszeniem działalności gospodarczej do państw trzecich.

Reklama
Reklama

W Polsce instytucją odpowiedzialną za wdrażanie EFG jest Ministerstwo Rozwoju Regionalnego; do jego zadań należy m.in. koordynacja procesu aplikowania o środki EFG, a także realizacji, rozliczania i zamykania projektu będącego przedmiotem aplikacji. Resort odpowiada też za opracowanie (na podstawie wkładów przekazanych przez właściwe podmioty) projektu wniosku o pieniądze z EFG oraz złożenie wniosku.

Dotychczas polskie wnioski o środki z EFG dotyczyły m.in. w 2010 r. wsparcia dla osób zwalnianych z wielkopolskich firm z branży motoryzacyjnej SEWS Polska i Leoni Autokabel Polska (łączne dofinansowanie 633 tys. euro) oraz z poznańskich zakładów Cegielskiego z branży elektromaszynowej i współpracujących z nimi firm z branży stoczniowej (ponad 114 tys. euro). Podobny projekt dotyczył zwalnianych z Huty Stalowa Wola, HSW Zakładu Zespołów Napędowych oraz Zakładów Metalowych Dezamet w Nowej Dębie (w sumie prawie 454 tys. euro). Łączna kwota środków, o które wnioskowała dotąd strona polska, to ok. 1,2 mln euro.

Biznes
Ostrzeżenie szefa NATO, eksport polskich kosmetyków i cła Meksyku na Chiny
Biznes
Nowa Jałta, czyli nieznane szczegóły planu Donalda Trumpa
Materiał Promocyjny
Polska jest dla nas strategicznym rynkiem
Biznes
MacKenzie Scott rozdaje majątek. Była żona Bezosa przekazała ponad 7 mld dolarów
Materiał Promocyjny
Jak producent okien dachowych wpisał się w polską gospodarkę
Biznes
Bruksela pod presją, kredyty Polaków i bariery handlowe w UE
Materiał Promocyjny
Lojalność, która naprawdę się opłaca. Skorzystaj z Circle K extra
Reklama
Reklama
REKLAMA: automatycznie wyświetlimy artykuł za 15 sekund.
Reklama
Reklama