Austriacki Kapsch chce kupować w Polsce

Austriacki Kapsch, jak zapowiada Roman Durka stojący na czele polskiego oddziału (od końca 2012 r.), chce znacząco zwiększyć skalę działalności z naszym kraju. – Polska to największy rynek informatyczny w tej części Europy. Dlatego bardzo zależy nam na rozwoju biznesu – zapewnia prezes.

Firma, którą kieruje Durka, jest częścią Kapsch BusinessCom. Ten podmiot w ramach grupy Kapsch odpowiada za usługi integracji systemów informatycznych. W grupie są także Kapsch TrafficCom, który oferuje m.in. rozwiązania do pobierania opłat na autostradach (w Polsce realizuje projekt ViaToll), oraz Kapsch CarrierCom. Ta ostatnia firma sprzedaje i wdraża rozwiązania infrastrukturalne dla operatorów telekomunikacyjnych. W Polsce jej produkty są m.in. instalowane w PKP.

Nowym podmiotem w grupie jest Kapsch SmartEnergy, która specjalizuje się w rozwiązaniach dla energetyki (w tym Smart Grid). Nie ma jeszcze przedstawicielstwa w Polsce.

Interesujący sektor publiczny

– Nie mamy własnych aplikacji. Koncentrujemy się na wdrażaniu oprogramowania różnych producentów. Często są to systemy tworzone pod zamówienie klienta – mówi Durka. Podkreśla, że Kapsch jest partnerem wielu firm software'owych. – Zajmujemy się wdrażaniem zarówno systemów Oracle, jak i SAP – mówi Durka, który w przeszłości m.in. przez wiele lat kierował polską filią Della i był zastępcą dyrektora generalnego IBM Polska.

Cała grupa Kapsch osiąga rocznie ok. 1 mld euro przychodów. Durka nie zdradza wyników osiąganych przez koncern w naszym kraju. Klientami firmy są m.in. Pekao, HSBC, ING BSK, PKP, Metro Warszawskie czy Telekomunikacja Kolejowa. Grupa (wszystkie jej części) zatrudnia w naszym kraju łącznie ok. 350–400 osób. Do tego, według Durki, należy doliczyć specjalistów zatrudnianych czasowo.

W Polsce dla Kapsch głównym źródłem przychodów (50–60 proc.) są wciąż rozwiązania transportowe. Około 20 proc. sprzedaży zapewniają usługi integracyjne. Pozostała część obrotów to wkład Kapsch CarierrCom.

Prezes Durka zapowiada, że sprzedaż usług integracyjnych w Polsce będzie szybko rosła. – Interesuje nas rynek usług zarówno dla dużych firm, jak i małych oraz średnich przedsiębiorstw, które interesują się m.in. rozwiązania chmurowymi. Rozmawiamy obecnie o bardzo dużych projektach z wiodącymi firmami w Polsce – oświadcza. Nie zdradza szczegółów.

Kapsch chce też w naszym kraju walczyć o projekty w administracji publicznej. – Przyglądamy się wszystkim tematom z obszaru integracji rozwiązań informatycznych i transportowych, ale nie tylko. Zdobyliśmy już zresztą pierwsze kontrakty. Ich łączna wartość to 3–4 mln zł – mówi prezes. Zaznacza, że dotyczy to projektów w administracji centralnej. – W administracji samorządowej nasza historia jest znacznie dłuższa – podkreśla Durka. Firma interesuje się też zleceniami w sektorze obronnym.

Przedstawiciel Kapsch przyznaje, że spółka rozważa stworzenie własnego centrum przetwarzania danych (data center) w Polsce. Obecnie korzysta z zasobów zlokalizowanych w Wiedniu. – Żadne decyzje w tej kwestii jeszcze nie zapadły – zaznacza Durka. Jego zdaniem usługi chmurowe mogą być jednym z głównych motorów rozwoju Kapsch w Polsce.

Skokowy wzrost

Obecnie kierowana przez niego spółka ma ok. 100 mln zł przychodów . – Naszym celem na trzy–cztery lata jest osiągnięcie obrotów rzędu 100 mln euro – deklaruje Durka. Sposobem na realizację tego celu mają być przyjęcia. – Dostałem z centrali zielone światło w sprawie zakupów w Polsce. Szukamy średniej wielkości firm integracyjnych. Z pierwszymi już rozpoczęliśmy rozmowy. W jednej z nich prowadzimy nawet due diligence – mówi prezes.

Nie zdradza żadnych nazw. Sygnalizuje, że pierwszych zakupów można się spodziewać w przyszłym roku fiskalnym, który dla Kapsch rozpoczyna się 1 kwietnia.