Korki są większe w Łodzi niż w Warszawie

Stolica jest w ścisłej czołówce europejskich aglomeracji, jeśli chodzi o zagęszczenie ruchu ulicznego.

Publikacja: 07.11.2013 11:04

Warszawa, jak wynika z najnowszego raportu TomTom Traffic Index, jest trzecim, po Moskwie i Stambule, najbardziej zakorkowanym miastem w Europie.

Raport, przygotowany przez producenta rozwiązań do nawigacji satelitarnej (GPS), obejmuje blisko 60 najważniejszych europejskich metropolii liczących ponad 800 tys. mieszkańców. Opiera się na pomiarach zatłoczenia dróg, które zostały przeprowadzone w II kwartale.

Średni czas podróży po stolicy, jak wynika z badania, był aż o 44 proc. większy niż wtedy, gdy ruch przepływał swobodnie. Największe korki tworzyły się oczywiście rano i wieczorem. W porannym szczycie średni wskaźnik zatłoczenia wynosił 89 proc. Przy powrotach do domu Warszawiacy spędzali w samochodach aż 95 proc. więcej czasu, niż gdyby ruch odbywał się płynnie.

Największe korki, co nie powinno dziwić, tworzyły się w poniedziałki rano i piątki wieczorem, gdy znaczna część mieszkańców stolicy wracała lub wyjeżdżała na weekend. Najgorszym dniem na warszawskich drogach był w ostatnim roku 25 maja. Było to konsekwencją oberwania chmury nad miastem i zalania części ulic, co całkowicie sparaliżowało ruch.

– Analizując dane z 2011 i 2012 r., warto zauważyć, że sytuacja praktycznie nie ulega zmianie, nawet pomimo otwarcia autostrady A2 i drogi ekspresowej S8 Konotopa–Powązkowska. Niestety, podobna sytuacja mogła nastąpić także po otwarciu drogi ekspresowej S2 Konotopa–Puławska, co będzie można sprawdzić po opublikowaniu wyników Tom Tom Traffic Index za cały 2013 r. – powiedział Jan Jakiel, prezes Stowarzyszenie Integracji Stołecznej Komunikacji (SISKOM).

Warszawa nie jest jednak najbardziej zakorkowanym miastem w Polsce. TomTom przeanalizował też ruch uliczny w kilku innych dużych miejscowościach. Okazało się, że jeszcze więcej niezamierzonego czasu w samochodach spędzają mieszkańcy Łodzi. W tym przypadku wskaźnik zatłoczenia wynosił aż 53 proc. W przypadku porannego szczytu wynosił 76,8 proc., a wieczornego aż 103 proc. To oznacza, że łodzianie wracali do domów dwa razy dłużej, niż gdyby na ulicach ruch odbywał się normalnie.

Kraków, przez który podróżuje się równie kiepsko (zwłaszcza przez centrum), nie wypadł najgorzej w podobnym zestawieniu. Ogólny współczynnik zakorkowania wyniósł 29,8 proc. W porannym szczycie wskaźnik wynosił 54,9 proc., a w wieczornym – 66,8 proc.

Polskie aglomeracje wypadają blado przy Moskwie, która – jak wspomniano na wstępie – jest najbardziej zakorkowanym miastem w Europie. Średni wskaźnik zatłoczenia, mimo że całe miasto przecinają drogi wielopasmowe, wynosił w przypadku rosyjskiej stolicy 65 proc. Poranna podróż przez miasto zabierała przeciętnie 114 proc. nominalnego czasu, a wieczorna aż 133 proc.     —dwol

Warszawa, jak wynika z najnowszego raportu TomTom Traffic Index, jest trzecim, po Moskwie i Stambule, najbardziej zakorkowanym miastem w Europie.

Raport, przygotowany przez producenta rozwiązań do nawigacji satelitarnej (GPS), obejmuje blisko 60 najważniejszych europejskich metropolii liczących ponad 800 tys. mieszkańców. Opiera się na pomiarach zatłoczenia dróg, które zostały przeprowadzone w II kwartale.

Pozostało 86% artykułu
Biznes
Polska kupiła kolejne nowoczesne bezzałogowce w USA i... sprzedaje bezzałogowce obserwacyjne Malezji
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Biznes
Stare telefony działają cuda! Dołącz do akcji T-Mobile i Szlachetnej Paczki
Biznes
Podcast „Twój Biznes”: Polski rynek akcji – optymistyczne prognozy na 2025 rok
Biznes
Eksport polskiego uzbrojenia ma być prostszy
Materiał Promocyjny
Bank Pekao wchodzi w świat gamingu ze swoją planszą w Fortnite
Biznes
Jak skutecznie chronić rynek Unii Europejskiej