Dubaj 2013: Boeing wygrał z Airbusem

Koncern z USA otrzymał potwierdzone zamówienia na 342 samoloty o wartości (w cenach katalogowych) 101,43 mld dolarów oraz opcje kupna dalszych 101. Udało mu się przekroczyć 1000 sztuk zamówionych B787 Dreamliner, a po otrzymaniu od trzech linii lotniczych znad Zatoki Arabskiej zamówień na nową wersję B777X (łącznie z Lufthansą 259) ogłosił o uruchomieniu programu prac nad swym nowym samolotem, który trafi do pierwszego klienta w 2020 r.

Linie Emirates zamówiły 150 tych samolotów, Qatar Airways 50, Etihad Airways 24, a wcześniej - we wrześniu - Lufthansa 34. Łączna wartość tych kontraktów przekracza 95 mld dolarów „co jest rekordem w  historii lotnictwa dotyczącym premiery samolotu cywilnego" -  podkreślił Boeing.

Samolot będzie mieć skrzydła z kompozytów węglowych, składane na końcach, aby mieścił się na parkingu na lotniskach, napędzany silnikami GE9X produkcji General Electric Aviation, które mają zmniejszyć o 12 proc. spalanie paliwa w porównaniu z A350 Airbusa. Samolot będzie proponowany w 2 wersjach, zasadniczej B777-9 na 406 miejsc, o zasięgu 15 185 km i mniejszej B777-8 na 350 miejsc i zasięgu 17 220 km.

Koncern ustali za 2-3 miesiące miejsce jego produkcji (po konflikcie ze związkiem mechaników IAM w Seattle) i listę dostawców i kooperantów.

Chęć kupna przez Etihad 30 dreamlinerów zwiększyła portfel zamówień na ten samolot do ponad 1000.

W segmencie samolotów wąskokadłubowych tani przewoźnik flydubai zamówił 111 B737 (100 B737 MAX z oszczędniejszymi silnikami, 11 B737-800), dzięki czemu Boeing ma już zamówienia na 1600 maszyn w wersji MAX od czasu ogłoszenia nowego programu w 2011 r.

-  Dubaj 2013 był prawdziwie historycznym salonem dla Boeinga - oświadczył wiceprezes ds.informacji, Charlie Miller.

Pierwsze zamówienia na superjumbo

Airbus zanotował łącznie potwierdzone zamówienia i podpisał listy intencyjne na 160 samolotów o wartości 44 mld dolarów (zamówienia potwierdzone na 142 maszyny za 40,4 mld, chęć kupna18 za 3,6 mld) oraz opcje kupna 38 dalszych.

Dubaj był ważnym salonem dla Europejczyków, bo po raz pierwszy w tym roku udało im się sprzedać największe samoloty na świecie. Linie Emirates zamówiły 50 A380 o wartości 20 mld dolarów. Nadal dużym powodzeniem cieszy się przyszły rywal Dreamlinera - A350 (50 sztuk kupionych, trzy zamówione wstępnie przez nową linię Libyan Wings). Największym klientem Airbusa okazał się Etihad, który kupił 87 samolotów za 19 mld dolarów.

Pocieszeniem dla Europejczyków może być to, że od początku roku otrzymali zamówienia netto (po odliczeniu rezygnacji) na 1375 samolotów, podczas gdy Boeing na 1299. Airbus potwierdził dominacje w segmencie największych maszyn (50 superjumbo wobec tylko pięciu B747-8 od stycznia) i przewagę na rynku samolotów wąskokadłubowych.

Szef pionu sprzedaży, John Leahy podkreślił, że wartość zamówionych samolotów jest największa z osiągniętych kiedykolwiek w Dubaju. Pokazuje, że przewoźnicy z Bliskiego Wschodu inwestują w najnowocześniejsze i najsprawniejsze maszyny, które pozwolą im korzystać z położenia geograficznego regionu i dużego wzrostu gospodarczego.