MATERIAŁ POWSTAŁ WE WSPÓŁPRACY Z FIRMĄ ROCKFIN
Rockfin specjalizuje się w projektowaniu, produkcji i integracji systemów i urządzeń przemysłowych na całym świecie. Jakie branże są kluczowe?
Rockfin powstał w 1991 r., jesteśmy firmą inżynierską, specjalizującą się w projektowaniu, produkcji, testowaniu oraz serwisowaniu urządzeń wspomagających pracę maszyn energetycznych, czyli turbin parowych, gazowych, generatorów, kompresorów, różnego rodzaju pomp.
Odbiorcami są firmy z sektora infrastruktury krytycznej, czyli przemysł związany z wytwarzaniem energii elektrycznej i cieplnej, petrochemiczny, rafineryjny. Współpracujemy ze wszystkimi globalnymi producentami maszyn energetycznych. Nasze urządzenia trafiają na cały świat z wyłączeniem tylko dwóch lokalizacji: Antarktydy i Grenlandii.
Nie tylko dostarczacie rozwiązania dla przemysłu energetycznego, ale również aktywnie angażujecie się w proces transformacji energetycznej. Realizujecie m.in. projekty związane z technologiami wodorowymi.
Transformacja energetyczna to proces, w którym uczestniczymy bardzo świadomie i aktywnie. Poprzez nasze produkty, know-how i technologie, a przede wszystkim zaangażowanych pracowników, dokładamy istotną cegiełkę do globalnej walki ze zmianami klimatu – wspierając dekarbonizację przemysłu. Nasz zespół liczy dziś ponad 1300 utalentowanych pracowników i wspólnie tworzymy nowe rozwiązania i technologie, które mają zapewnić stworzenie lepszego ekosystemu związanego z wytwarzaniem energii elektrycznej czy cieplnej. Transformacja energetyczna dla nas wiąże się z rozwojem własnych linii produktowych, m.in. HyVentive, której celem jest zbudowanie całego ekosystemu wytwarzania i magazynowania wodoru. Wodór jest traktowany jako paliwo alternatywne, jest też wykorzystywany jako magazyn energii.
Wodór to nie wszystko, wspieramy energetykę zdecentralizowaną, w której mają zastosowanie, również inne technologie: pompy ciepła czy urządzenia wykorzystujące ciepło odpadowe. Jako firma uczestniczymy również w realizacjach projektów budowy elektrowni jądrowych. Zarówno duże, jak i małe modułowe reaktory jądrowe klasy SMR.
Zadebiutowaliście w tym roku na Liście 500 „Rzeczpospolitej” z rekordowym poziomem przychodów: 793 mln zł, o 30 proc. więcej niż rok wcześniej. Skąd tak znaczący wzrost, czy dynamika jest do utrzymania? Kiedy przekroczycie miliard?
Rok 2024 r. był dla Rockfin bez wątpienia rokiem rekordowym, a w nowy weszliśmy z portfelem zleceń przekraczającym 1 mld zł. Strategia przewidywała, że przychody rzędu 1 mld zł osiągniemy w 2027 r., ale w mojej ocenie już w tym roku na pewno przekroczymy próg 900 mln zł przychodów. Tak dynamiczny wzrost to efekt konsekwentnie realizowanej strategii, pozyskiwania nowych klientów i poszerzania oferty o nowe produkty. Działamy na rynkach z wysokimi barierami wejścia, szczególnie jeśli mówimy o infrastrukturze krytycznej, strategicznej.
Nasze ambicje sięgają dalej niż miliard złotych – w perspektywie czterech, pięciu lat celujemy w przychody przekraczające 2 mld zł. Do 2050 r. globalne zapotrzebowanie na energię praktycznie się podwoi, a Rockfin działa dziś we wszystkich segmentach rynku energetycznego – zarówno w obszarze energetyki konwencjonalnej, jak i odnawialnych źródeł energii. Planujemy również aktywnie uczestniczyć w budowie energetyki jądrowej w Polsce i na świecie. Biorąc pod uwagę aktualne trendy rynkowe, rosnące zapotrzebowanie na energię elektryczną oraz planowane inwestycje, nasze założenia uważamy za w pełni realistyczne.
Czy całość produkcji odbywa się w Polsce? Czy w związku z tak dynamicznym rozwojem rozważacie ekspansję zagraniczną?
Dotychczas opieraliśmy się na naszych zdolnościach produkcyjnych w Polsce, jednak obecnie wchodzimy w kolejny etap rozwoju. Obsługujemy klientów na całym świecie i chcemy być jeszcze bliżej nich – by skrócić czas dostaw i zapewnić szybszy serwis. Na początku roku zawiązaliśmy spółkę joint venture w Arabii Saudyjskiej, a to dopiero początek. Prowadzimy również zaawansowane rozmowy z partnerami w Stanach Zjednoczonych i Azji, kontynuując nasze ekspansje operacyjne na świecie.
Taka firma jak wasza świadczy o tym, że nazywanie Polski montownią dla zagranicznych koncernów jest mocno krzywdzące…
Zdecydowanie się z tym zgadzam. Jesteśmy firmą inżynierską – projektujemy i wytwarzamy zaawansowane urządzenia, a także aktywnie uczestniczymy w licznych projektach badawczo-rozwojowych realizowanych wspólnie z naszymi globalnymi partnerami. Systematycznie poszerzamy nasze kompetencje – tylko w ciągu ostatnich trzech lat podwoiliśmy zarówno obroty, jak i zatrudnienie. Blisko współpracujemy z uczelniami wyższymi i szkołami technicznymi, oferując młodym ludziom staże, praktyki oraz realne możliwości rozwoju. Jednocześnie wspieramy zaplecze edukacyjne – przekazujemy sprzęt i doposażamy laboratoria, inwestując tym samym w kapitał intelektualny przyszłych kadr.
Rockfin należy do czeskiego funduszu inwestycyjnego Jet Investment i nie jest tajemnicą, że przyszła pora na wyjście z inwestycji. Potrzebujecie bardziej inwestora finansowego czy branżowego?
Fundusz rozpoczął proces dezinwestycji po osiągnięciu zakładanych celów. Jak już wspomniałem, nasze przychody więcej niż się podwoiły, a EBITDA – czyli zysk operacyjny powiększony o amortyzację – wzrosła trzykrotnie. Obecnie trwa proces poszukiwania nowego inwestora, który wesprze nas w realizacji strategicznych planów, takich jak ekspansja geograficzna i dalszy rozwój oferty produktowej.
Jeśli pyta pan o rodzaj potencjalnego nowego inwestora – z perspektywy zarządu jesteśmy otwarci na rozmowy z różnymi inwestorami, którzy są zainteresowani wspieraniem dalszego wzrostu spółki.
MATERIAŁ POWSTAŁ WE WSPÓŁPRACY Z FIRMĄ ROCKFIN