Czy podczas premierowego pokazu modeli GMC Canyon i Chevroleta Colorado ważniejsze będą auta czy nowa prezes? 52-letnia dzisiaj Mary Barra przejmuje obowiązki od ustępującego Dana Akersona, człowieka, który zresztą z jej pomocą wyprowadził firmę z bankructwa. Nowa szefowa GM jest jedyną kobietą-prezeską światowego koncernu motoryzacyjnego.
Swój debiut będzie miał również Mark Fields, typowany na następcę prezesa Forda Alana Mullalya. Na razie wiadomo, że Mullaly, który nie skorzystał z propozycji objęcia funkcji szefa Microsoftu i nie chciał wrócić do Boeinga, pozostanie w Fordzie przynajmniej do końca tego roku.
W Hyundaiu Johna Kracika zastąpi menedżer z polskimi korzeniami Dave Zuchowski. Koreański koncern dokonał ostatnio wielu zmian na najwyższych, niekoreańskich stanowiskach. Nowym człowiekiem jest również Michael Horn, który właśnie objął stanowisko szefa Volkswagena na obydwie Ameryki.
Nie mniejsze emocje co nowi menedżerowie wzbudzają w Detroit również osoby, o których było szczególnie głośno w ostatnich dniach. Pierwszy z nich to prezes Fiata/Chryslera Sergio Marchionne, który właśnie dokonał kolejnego majstersztyku finansowego. Po tym jak skasował General Motors na 2 mld dolarów po rozstaniu się Amerykanów z Fiatem i przejął pakiet akcji Chryslera bez zapłaty ani grosza, teraz dokupił udziały w Chryslerze w większości za jego własne (amerykańskie) pieniądze. Wszystkie szczegóły planów dla Fiata i Chryslera mają być ujawnione po 20 stycznia, kiedy zakończy się operacja przejęcia.
O swoich następcach zaczyna mówić także prezes Renaulta/Nissana Carlos Ghosn. Na razie tylko mówi, bo jednocześnie zapewnia, że planuje pozostanie na tym stanowisku przynajmniej dwa–trzy lata.