Reklama
Rozwiń

Listonosze z tabletami od września w całej Polsce

Dynamiczny rozwój Internetu sprawił, że operatorzy pocztowi muszą unowocześniać ofertę i szukać innowacyjnych rozwiązań.

Publikacja: 13.03.2014 08:24

Rynek pod presją. Udział listów w przychodach operatorów spada, rośnie konkurencja

Rynek pod presją. Udział listów w przychodach operatorów spada, rośnie konkurencja

Foto: Rzeczpospolita

Red

Ćwierć wieku temu Tim Berners-Lee wystąpił z propozycją budowy sieci opartej na hipertekście, która nosiła nazwę World Wide Web. Według założeń miała pozwalać na łączenie dzieł wielu autorów w jedną sieć dokumentów.

Berners-Lee nie mógł przypuszczać, że jego propozycja zaowocuje stworzeniem globalnej sieci, z której będzie korzystać jedna trzecia ludzkości. Internet zrewolucjonizował nasze życie, a przed wieloma sektorami rynku postawił wyzwania związane z koniecznością dostosowania się do zmieniającej się rzeczywistości. Przed takim wyzwaniem stoi rynek pocztowy.

Pocztowe innowacje

Eksperci tłumaczą, że tradycyjna formuła prowadzenia tego biznesu traci już rację bytu.  Jak podkreślają w Ministerstwie Administracji i Cyfryzacji (MAC), nie ma odwrotu od trendu związanego z przechodzeniem klientów do usług internetowych. – Elektronizacja i informatyzacja naszego życia oraz związana z tym zmiana zachowań konsumenckich jest oczywista. Operatorzy pocztowi muszą przeanalizować, czy 2–5-proc. spadek przychodów na usługach listowych  to wystarczający bodziec, by wchodzili w e-usługi i czy będą ten segment skutecznie rozwijać – mówi Dariusz Dolczewski, dyrektor Departamentu Poczty MAC.

Operatorzy w naszym kraju podjęli rękawicę i dostosowują swoje usługi do cyfrowych wyzwań. Przykładem może być system Elektronicznego Potwierdzenia Odbioru (EPO). – To innowacja na skalę światową. Na rynku globalnym bardzo mało jest poczt, które wykorzystują urządzenia mobilne typu tablet czy inne terminale do potwierdzania dokonania jakiejś czynności – tłumaczy Rafał Brzoska, właściciel Grupy Integer i szef należącego do niej InPostu. Polska Grupa Pocztowa (PGP) wspólnie z InPostem testuje takie rozwiązanie w obsłudze wymiaru sprawiedliwości m.in. przy potwierdzeniu otrzymania korespondencji sądowej. To rozwiązanie eliminuje przesyłki ze zwrotnym potwierdzeniem odbioru, czyli tzw. zwrotki. Jako dowód doręczenia do sądu wróci w miejsce tradycyjnego kartonika zwrotki elektroniczny formularz z podpisem odbiorcy.

EPO jak ePUAP

EPO testowane jest na razie w Białymstoku. W tym tygodniu listonosze z tabletami pojawili się już w Olsztynie. Jak informuje Wojciech Kądziołka, rzecznik PGP, wprowadzenie EPO skróci obieg dokumentów sądowych o dziewięć dni. EPO to prawdziwa rewolucja, przenosi pochodzące jeszcze z XIX wieku papierowe potwierdzenie odbioru w XXI wiek elektronicznego obiegu dokumentów. InPost podkreśla, że testowanie tej usługi rozpoczął już po miesiącu świadczenia usług dla sądów i prokuratur.

Doręczenie do sądu papierowej zwrotki kosztuje 1,39 zł, a w przypadku EPO – 1,08 zł. Janusz Sulima, rzecznik Sądu Apelacyjnego w Białymstoku, twierdzi, że jeżeli system obejmie cały kraj, to oszczędności sięgną kilku milionów złotych. EPO w całej Polsce ma działać już we wrześniu (w tablety wyposażonych będzie 10 tys. osób i prawie 9,5 tys. punktów obsługi klienta). Inwestycja ma kosztować 40 mln zł.

Jednak cyfryzacja obiegu korespondencji dla wymiaru sprawiedliwości ma być dopiero początkiem zmian. – Chcemy przekonać administrację publiczną do tego, by na bazie systemu EPO cyfryzować kraj. Co stoi na przeszkodzie, by u listonosza, który wyposażony jest w taki system, złożyć wniosek o wydanie jakiegoś zezwolenia czy złożyć reklamację na jakąkolwiek usługę? EPO umożliwia wiele działań, które dotąd były wykonywane papierowo – dodaje Rafał Brzoska.

EPUAP (ogólnopolska platforma teleinformatyczna do komunikacji obywateli z jednostkami administracji publicznej) nie zdał egzaminu. W ub. roku za jego utrzymanie podatnicy zapłacili ponad 32 mln zł, natomiast konto na nim założyło ledwie 190 tys. osób.

Biznes
Revolut zrobi rewolucję na polskim rynku komórkowym? Sprawdzamy
Biznes
Rosyjski bogacz traci majątek. Sfinansuje wojnę Putina
Biznes
Niemiecki biznes boi się poboru. A co w Polsce?
Biznes
Ustawa Trumpa, obawy firm transportowych, biznes przeciw unijnym regulacjom AI
Biznes
Fundacja rodzinna, czyli międzypokoleniowy skarbiec