Tak rysuje się najbliższa przyszłość świata technologii, a przynajmniej takie wnioski można wyciągnąć po obejrzeniu produktów, jakie w kilku ostatnich dniach zaprezentowały koncerny. Czerwiec przyniósł bowiem prawdziwy wysyp sprzętowych nowości. Czy te innowacyjne rozwiązania znajdą jednak uznanie w oczach użytkowników?
Hybrydowa przyszłość
Tomasz Klekowski, dyrektor Intel na region EMEA (Europa, Bliski Wschód, Afryka), przyznaje, że o ile smartfony, a potem tablety, zrewolucjonizowały nasze życie, o tyle dziś nie widać technologii, która mogłaby być równie przełomowa. Według niego producenci szukają swojej drogi. Z jednej strony pojawiła się tzw. technologia ubieralna, czyli inteligentne zegarki, okulary i opaski, na które koncerny usilnie lansują modę. Z drugiej zaś, tworzone są różnego rodzaju wariacje sprzętowe, bazujące na istniejących już typach urządzeń. Właśnie tak powstały tzw. hybrydy, czyli urządzenia konwertowalne, łączące funkcje dwóch, trzech i więcej produktów.
– Komputery miały zostać pokonane przez tablety, ale ostatecznie ta skazywana na przegraną kategoria urządzeń przetrwała i ma się dobrze. Z kolei popyt na tablety wyraźne słabnie. Trzeba więc cały czas szukać nowych rozwiązań, które spełnią oczekiwania konsumentów – mówi nam przedstawiciel jednej z firm produkujących urządzenia konwertowalne. To właśnie sprzęt łączący funkcję smartfona, tabletu i komputera może być najważniejszą technologią w najbliższym czasie.
Rynek urządzeń hybrydowych dziś jest jeszcze niszowy, ale szybko rośnie. – Tego typu urządzenia będą coraz popularniejsze – nie ma wątpliwości Andrzej Sowiński, szef Lenovo na Polskę.
Użytkownicy poszukują urządzeń mogących im służyć 24 godziny na dobę, zarówno w biurze do pracy twórczej, jak i w domu do rozrywki, stacjonarnych z dużymi mocami obliczeniowymi, ale i lekkich oraz mobilnych, kiedy trzeba – potwierdza Sławomir Stanik, country manager Asus Polska.