MiedziCopper wstrzymuje prace w Polsce
Kanadyjska firma protestuje przeciwko decyzji o ponownym rozpatrzeniu decyzji w sprawie koncesji na poszukiwania rudy miedzi.
Resort środowiska zapowiedział unieważnienie styczniowej decyzji o przyznaniu koncesji Miedzi Copper i ponowne rozpatrzenie wniosków złożonych przez tę kanadyjską spółkę oraz konkurenta - KGHM.
W reakcji MiedziCopper zapowiada wstrzymanie dalszych inwestycji w Polsce. Kanadyjczycy mają 14 koncesji poszukiwawczych, od 2010 r. zainwestowali w badania 110 mln zł. „Do końca 2015 r. na realizację programu zabudżetowano ponad 250 mln zł" – czytamy w komunikacie MiedziCopper. Firma podkreśla, że postępowanie koncesyjne było przewlekłe ponad miarę, dlatego zmiana decyzji nie ma racjonalnego uzasadnienia i jest sprzeczna z dobrymi praktykami, procedurami oraz prawem.
- Prowadzimy poważne projekty poszukiwawcze i wydobywcze na całym świecie. To, jak inwestorzy są traktowani na początku procesu inwestycyjnego, jest wyznacznikiem tego jak ta współpraca może się kształtować w przyszłości – mówi cytowany w komunikacie Ross Beaty, założyciel i główny akcjonariusz grupy Miedzi Copper. - Decyzja Ministra Środowiska anulująca jego własne wcześniejsze decyzje zachwiała naszym zaufaniem do polskich władz i wzbudziła obawy czy w przyszłości będziemy traktowani w sposób sprawiedliwy i równy, zgodnie z obowiązującym prawem polskim i unijnym. Złożyliśmy najlepsze oferty, co jeszcze w styczniu potwierdzało samo Ministerstwo Środowiska, a czego wyrazem były podjęte wówczas decyzje. Składając oferty wychodziliśmy z założenia, że w interesie społecznym Polski leży możliwie najszybsze i kompleksowe przebadanie obszarów koncesyjnych, tak aby jak najszybciej możliwe było ich zagospodarowanie, co oznaczałoby stworzenie nowych miejsc pracy i zapewnienie istotnych, dodatkowych wpływów do budżetów państwa i regionów – dodaje.