Oficjalny dokument w sprawie otwarcia postępowania ma zostać opublikowany jutro, ale rzecznik Komisji Europejskiej już dzisiaj ujawnił sprawę.

Komisję zaniepokoił zakres ulg podatkowych przyznawanych międzynarodowym koncernom, dzięki którym w całej Europie mogą one niemal zupełnie unikać płacenia podatków. Koronnym przykładem jest Apple, wobec którego podobne zarzuty wysuwane są nie tylko w Europie, ale także w USA. Amerykański Senat już w 2013 r. w specjalnym raporcie podał jak Apple dzięki irlandzkim spółkom unika płacenia podatków na całym świecie.

Podobny zarzut stał się podstawą postępowania brukselskiego, a w sumie chodzi o miliardy euro jakie powinny trafić do fiskusa. Prawnicy zwracają uwagę, że postępowanie może zmusić państwa do odejścia od polityki zachęcania inwestorów do lokowania nowych projektów na ich terenie niemal za wszelką cenę.

Apple zarzuty odrzuca uznając, że nie korzysta z żadnych specjalnych zasad przyznanych przez rząd irlandzki.

Komisja podała, że sprawdza postępowanie Irlandii, Holandii i Luksemburga w sprawie ich porozumień z takimi firmami jak Apple, Starbucks oraz Fiat.