Cyberatak skierowany na transport lotniczy przy użyciu komputerów może mieć katastrofalne skutki. W dodatku – jak podkreśla ekspert – jego przeprowadzenie w porównaniu z konwencjonalnymi metodami jest dużo łatwiejsze, bo dokonanie ataku wymaga mniejszych kosztów finansowych, jest obarczone mniejszym ryzykiem dla samego atakującego, który nie musi angażować się fizycznie, może także zachować anonimowość unikając odpowiedzialności. Jak tłumaczy, zagrożenie dla infrastruktury krytycznej, w tym transportu lotniczego, może płynąć z wielu kierunków – ze strony aktorów państwowych (motywacja polityczna), ze strony przestępców (szantaż i chęć osiągnięcia zysków finansowych), czy też ze strony terrorystów, którzy zamiast wnoszenia bomb na pokład mogą zakłócić lot samolotu doprowadzając do jego katastrofy.