Taka kwota zebrała się z ośmiu spraw, jakie wytoczono Chodorkowskiemu w rosyjskich sądach w latach 2005, 2014, 2015, 2016 i 2022. Większość to kary za to, że był tzw. zagranicznym agentem [tak Kreml określa instytucje i osoby w Rosji otrzymujące wsparcie z zagranicy — red.] i kary od tych kar, ponieważ Chodorkowski ich nie płacił. Są tu też niezapłacone podatki i karne odsetki od nich oraz nieuregulowane opłaty sądowe w sprawach toczących się pod jego nieobecność. Poważną pozycję stanowi kategoria „inne”.
Ostatnia sprawa jeszcze nie została zakończona. Przesłuchania miały zacząć się 27 maja 2024 r.
Majątek Chodorkowskiego przejęty, czyli znacjonalizowany
Na poczet tego długu jeszcze w styczniu 2024 r. rosyjski sąd regionalny zatwierdził wniosek prokuratora o przejęciu posiadłości Jabłoniowy Sad należącej do Chodorkowskiego i jego partnera biznesowego Płatona Lebiediewa. Obydwaj zostali aresztowani w 2003 roku i osądzeni w dwóch oddzielnych procesach. Ostatecznie zostali ułaskawieni przez Władimira Putina. Chodorkowski wyjechał z kraju pod koniec 2013 roku, Lebiediew rok później. Ale 23 grudnia 2015 r. został wydany zaoczny nakaz aresztowania Chodorkowskiego, umieszczono go też na międzynarodowej liście osób poszukiwanych. Został wtedy oskarżony o zorganizowanie zabójstwa burmistrza Nieftiejugańska Władimira Pietuchowa. Nigdy mu tego nie udowodniono.
Czytaj więcej
Sąd Apelacyjny w Amsterdamie stanął po stronie byłych akcjonariuszy koncernu naftowego Jukos w ich długoletnim sporze z Kremlem. Podtrzymał decyzję trybunału w Hadze: byli współwłaściciele dostaną 50 mld dol. odszkodowania plus odsetki za 10 lat.
Według „Wiedomosti” ostatni pozew został wniesiony w kategorii „inne”, która obejmuje konfiskatę własności prywatnej przez państwo (chodzi o Jabłoniowy Sad), co sugeruje, że sprawa może wpisywać się w rosyjską politykę nacjonalizacji prywatnych majątków. Bo tak naprawdę nie wiadomo, o co w niej chodzi. Jak pisały w maju „Wiedomosti”, zarzuty dotyczą zamkniętej już Siberian Leasing Company. A władzom może chodzić o przejęcie 987 mln rubli zdeponowanych przez tę firmę w National Bank Trust.