Aspekty podatkowe zajęły czołowe miejsce pod względem ryzyk, które wzrosły. Na kolejnych miejscach plasują się obszary regulacyjne i finansowe, a listę zamyka technologia, rozumiana jako brak odpowiednich nakładów na rozwój systemów niezbędnych do dostosowania się do zmieniającej się sytuacji prawno-biznesowej – wynika z najnowszego badania EY.
ESG na końcu listy
W trzech pierwszych kwartałach 2023 r. przyjęto w Polsce 25,6 tys. stron maszynopisu aktów prawnych najwyższego rzędu. To wzrost o 19 proc. rok do roku – wynika z szacunków firmy Grant Thornton. Gdyby przedsiębiorca chciał poznać wszystkie nowe akty prawne, to miałby do przeczytania 137 stron każdego dnia roboczego. Musiałby poświęcić na tę czynność ponad cztery i pół godziny dziennie.
Gros zmian legislacyjnych dotyczy wprost biznesu i kwestii finansowych. Nic więc dziwnego, że dyrektorzy finansowi oraz główni księgowi w Polsce są przytłoczeni zmianami legislacyjnymi. W efekcie skupiają się przede wszystkim na bieżących działaniach i rzadko wybiegają w przyszłość dłużej niż o rok.
– Długofalowo może to przynieść szereg negatywnych konsekwencji, w szczególności w aspekcie związanym z rozwojem technologicznym w obszarze podatkowym – uważa Zbigniew Deptuła, szef zespołu sprawozdawczości podatkowej EY Polska. Wskazuje, że nie chodzi jedynie o adaptację najnowszych innowacji, ale generalnie o przestawienie się na cyfrowy model biznesowy. Przykładem jest Krajowy System e-Faktur, na który pomimo coraz mocniej zbliżającego się terminu wiele firm jest wciąż nieprzygotowanych.