Mimo trudnego otoczenia makroekonomicznego i zawirowań geopolitycznych rynek przejęć radzi sobie bardzo dobrze. W samym III kwartale 2023 r. zawarto w Polsce 94 transakcje – wynika z najnowszych danych Fordaty i Navigatora. W analogicznym okresie 2022 r. transakcji było 74, czyli o 20 mniej. Również na przestrzeni ostatnich lat III kwartał 2023 r. się wyróżnia. Liczba transakcji jest o 51 proc. wyższa od średniej z III kwartału z lat 2019–2022, a w ujęciu narastającym dynamika wynosi 43 proc. – wynika z naszych szacunków.
Technologie wiodą prym
Końcówka roku też zapowiada się ciekawie. – Mimo wciąż trwającej wojny w Ukrainie oraz wynikających z niej problemów ekonomicznych i geopolitycznych polski rynek M&A pozostanie aktywny w nadchodzących miesiącach – uważa Marcin Rajewicz, menedżer w Fordacie. Dodaje, że tempo transakcji może ulegać pewnym fluktuacjom, ale końcówka roku to czas inwestowania, szczególnie w branżę nowych technologii.
To właśnie ten sektor nadal wiedzie prym w statystykach. W III kwartale 2023 r. udział branży TMT (technologie, media, telekomunikacja) w grupie przejmowanych podmiotów wyniósł 17 proc. Warto jednak odnotować, że wobec II kwartału odsetek ten spadł o 9 pkt proc. (z ówczesnych 26 proc.). Na drugim miejscu w III kwartale znalazły się aktywa z sektora przemysłowego. Stanowiły 14 proc. transakcji wobec 11 proc. w II kwartale. Również 14 proc. przypadło na sektor FMCG, czyli dóbr szybko zbywalnych.
Z kolei jeśli chodzi o strukturę przejmujących, to najwięcej w minionym kwartale kupowały fundusze private equity (18 proc.). – Nasze przewidywania się potwierdzają. Coraz więcej funduszy private equity inwestuje, uzupełniając swoje portfele inwestycyjne – podkreśla Rajewicz. Dodaje, że fundusze dysponują ogromnym kapitałem, który nie został jeszcze zainwestowany. Czynnikiem sprzyjającym transakcjom (z perspektywy przejmujących) są też normalizujące się wyceny. W wielu branżach są one niższe niż w 2022 r.