Reklama

Mniej Polaków na urlopie w kraju. Turyści unikają znanych kurortów

Wysokie ceny wystraszyły klientów. Skracają pobyty lub wybierają zagranicę.

Aktualizacja: 26.07.2023 06:40 Publikacja: 26.07.2023 03:00

Mieszkańcy i turyści szukają ochłody na Kompleksie Rekreacyjnym Arkonka w Szczecinie

Mieszkańcy i turyści szukają ochłody na Kompleksie Rekreacyjnym Arkonka w Szczecinie

Foto: PAP/Marcin Bielecki

Takie wnioski można wysnuć z badań firmy Selectivv udostępnionych „Rzeczpospolitej”. Zebrano je na podstawie logowań telefonów komórkowych podczas pierwszych trzech tygodni tegorocznych wakacji. Analizie poddanych zostało 268 gmin górskich i nadmorskich oraz w woj. warmińsko-mazurskim.

Co z nich wynika? W trzech badanych „pasach turystycznych” liczba turystów w tym czasie zmniejszyła się w porównaniu z 2022 rokiem o 5 proc. w przypadku wyjazdów trwających ponad jeden dzień. Mniej o 3 proc. było wyjazdów jednodniowych. Pod względem liczby turystów bardziej ucierpiało morze niż góry. W przypadku terenów nadmorskich jest to spadek o 8 proc. w skali roku, a w góry pojechało od początku wakacji o 5 proc. Polaków mniej, na Mazury zaś o 3 proc. mniej. Jedyne województwo, które odnotowało wzrost rok do roku, to śląskie. Badanie dotyczyło wyłącznie polskich odwiedzających i nie uwzględnia obcokrajowców.

Wypad na krótko

– Żeby mieć pełnię obrazu rynku, musimy się cofnąć do wyników badań z tego samego okresu z lat 2021/2022, których wyniki były nietypowe, bo wówczas odczuwalny był jeszcze wpływ pandemii Covid-19, a Polacy częściej wybierali wakacje w kraju niż wyjazdy zagraniczne. Podkreślić należy, że w obu tych latach do naszego kraju przyjechało niewielu cudzoziemców, więc to Polacy uratowali krajowy rynek turystyczny – mówi Aleksander Luchowski, prezes Selectivv. – Niemniej w tym roku obserwujemy spadek liczby turystów spędzających wakacje w Polsce w porównaniu z 2022 rokiem – dodaje.

Czytaj więcej

Mniej turystów w kraju, a wyjazdy coraz krótsze
Reklama
Reklama

Co gorsza, przyjeżdżają na krócej, najczęściej na cztery – pięć dni. – Zmienia się zachowanie turystów. I w górach, i nad morzem obserwujemy większy spadek liczby dni pobytu niż liczby turystów – tłumaczy Luchowski.

Turystów zyskują za to duże miasta takie jak Warszawa, Kraków czy Wrocław. Ale wynika to z coraz większego napływu cudzoziemców.

Omijają kurorty

Powodem mniejszego zainteresowania spędzaniem wakacji w Polsce są wysokie ceny. Rośnie jednak zainteresowanie miejscami, które nie mają opinii kurortów. – Nie jest problemem wsiąść do samochodu czy na rower i przejechać 15 km nad morze, a nocować w miejscu, gdzie tańsze są i noclegi, i wyżywienie – mówi Luchowski.

Czytaj więcej

Anita Błaszczak: Wakacje nad Bałtykiem droższe niż w Turcji czy Albanii

Czy upały i pożary na południu Europy mogą zniechęcić Polaków do wyjazdów np. do Włoch czy Grecji, napędzając klientów krajowym hotelom i pensjonatom? Na to nie wygląda. – Turyści nie są skłonni rezygnować z ustalonego terminu wyjazdu. Zależy im na urlopie i wypoczynku. A ponieważ są świadomi, że pożar to zdarzenie nadzwyczajne i nie do przewidzenia, przystają na alternatywne rozwiązania, które proponujemy. Zanotowaliśmy tylko jedną anulację – mówi Jarosław Kałucki, ekspert w Travelplanet.pl.

Biznes
Producenci napojów uciekają z systemu kaucyjnego
Biznes
Donald Trump traci cierpliwość. Nowe sankcje na Rosję na horyzoncie
Biznes
Gwarancje dla Ukrainy, AI ACT hamuje rozwój, zwrot Brukseli ws. aut spalinowych
Biznes
Polskie firmy chcą zamrożenia AI Act
Biznes
Nowe technologie nieodłączną częścią biznesu
Materiał Promocyjny
Lojalność, która naprawdę się opłaca. Skorzystaj z Circle K extra
Reklama
Reklama
REKLAMA: automatycznie wyświetlimy artykuł za 15 sekund.
Reklama
Reklama