Już za 19 zł miesięcznie przez rok
Jak zmienia się świat i Polska. Jak wygląda nowa rzeczywistość polityczna po wyborach prezydenckich. Polityka, wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i psychologia.
Czytaj, to co ważne.
Aktualizacja: 28.08.2025 12:09 Publikacja: 17.02.2023 03:00
Polska należy do największych importerów używanych samochodów w Europie. Jednak sprowadzane auta liczą średnio po 13–14 lat
Foto: Shutterstock
Polski rynek używanych samochodów okazuje się dla kupujących coraz bardziej ryzykowny. Ponad połowa aut skontrolowanych w Polsce przez firmę Carfax, zajmującą się dostarczaniem historii europejskich i północnoamerykańskich pojazdów, to auta uszkodzone lub powypadkowe. Prognozy na 2023 r. nie są pod tym względem lepsze: prawdopodobieństwo nietrafionego zakupu jeszcze wzrośnie przez ograniczoną dostępność samochodów, w dodatku coraz starszych.
Problemem pozostaje zbyt mały udział aut pochodzenia krajowego, łatwiejszych do sprawdzenia. Ponad połowa samochodów trafiających na polski rynek wtórny pochodzi z prywatnego importu, w tym większość stanowią auta z Niemiec. – To sześć na dziesięć importowanych pojazdów, które bardzo często znajdują się w końcowym stadium swojej żywotności – ostrzega Frank Brüggink, założyciel i dyrektor zarządzający Carfax w Europie.
Jak zmienia się świat i Polska. Jak wygląda nowa rzeczywistość polityczna po wyborach prezydenckich. Polityka, wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i psychologia.
Czytaj, to co ważne.
Nvidia ogłosiła dużo lepsze niż oczekiwano wyniki kwartalne. Jej akcje spadały jednak w handlu posesyjnym.
Prezydent i premier spierają się o priorytety gospodarcze, polskie fabryki AGD mierzą się z kryzysem, a producen...
Prezydent Karol Nawrocki odmówił w środę podpisania dwóch nowelizacji ustaw – o zapasach ropy naftowej, produktó...
Do języka potocznego przeszło nieco romantyczne powiedzenie o tym, by może jednak rzucić wszystko i wyjechać w Bieszczady.
W Petersburgu uruchomiono kamery, które po rysach twarzy rozpoznają pochodzenie etniczne przechodniów. Władze ch...
Kiedyś dotacje, teraz raczej kredyty na preferencyjnych warunkach. Podejście Brukseli do finansowania rozwoju przedsiębiorstw z branży rolno-spożywczej ewoluuje, ale niezmienne jest to, że wciąż firmy mogą liczyć na wsparcie. Co więcej, już nie tylko ze środków unijnych, ale także krajowych.
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas