E-auta w Polsce mogą rozpędzić całą gospodarkę. Optymistyczne prognozy

Do 2025 r. polski park samochodów czysto elektrycznych powiększy się ponad 14-krotnie: z ok. 20 tys. do 290 tys. – prognozuje Polskie Stowarzyszenie Paliw Alternatywnych (PSPA).

Publikacja: 02.11.2022 22:00

E-auta w Polsce mogą rozpędzić całą gospodarkę. Optymistyczne prognozy

Foto: Adobe Stock

Udział zeroemisyjnych pojazdów w sprzedaży nowych samochodów osobowych już w 2024 r. może przekroczyć 10 proc. W czwartek PSPA zaprezentuje raport o wpływie elektromobilności na rozwój gospodarczy w Polsce. Eksperci PSPA szacują, że w 2030 r. liczba zarejestrowanych w Polsce aut zasilanych wyłącznie bateryjnie osiągnie poziom 900 tys. sztuk.

rp.pl

Światowy i krajowy wzrost popytu na pojazdy elektryczne będzie jednym z głównych elementów przyspieszających rozwój branży elektromobilności w Polsce i przynoszących jej gospodarcze korzyści – stwierdzają autorzy raportu. Rosnące zapotrzebowanie na e-auta będzie wymuszać na producentach inwestycje dla zwiększenia produkcji i poszerzania oferty, a to zwiększy popyt na surowce, podzespoły i inne produkty dostarczane przez polskie firmy. Już teraz Polska jest europejskim liderem łańcucha dostaw baterii litowo-jonowych i ma nim pozostać przynajmniej do 2025 r. W produkcji baterii zajmujemy także bardzo wysoką, czwartą pozycję w skali globalnej.

Czytaj więcej

Elektromobilność albo wizja złomowiska UE

Przemysł motoryzacyjny w Polsce stanie jednak przed koniecznością zmian, by dostosować się do ograniczania produkcji pojazdów spalinowych i transformacji globalnych koncernów samochodowych w kierunku elektromobilności. Z danych Stowarzyszenia Dystrybutorów i Producentów Części Motoryzacyjnych wynika, że Polska jest 10. eksporterem części motoryzacyjnych na świecie, a liczba produkujących je firm sięga 2,5 tys., z czego ok. 1 tys. to przedsiębiorstwa z polskim kapitałem. Jednak większość ich produkcji nakierowana jest na napędy tradycyjne.

Ponieważ na samochód elektryczny przypada nawet o jedną trzecią mniej części w porównaniu z podobnym spalinowym, producenci komponentów wyłącznie dla aut konwencjonalnych będą zmuszeni przestawić produkcję w kierunku elektromobilności lub przebranżowić się – stwierdza raport. Badanie przeprowadzone w połowie tego roku przez PSPA i Polską Grupę Motoryzacyjną pokazało, że produkty przeznaczone dla pojazdów elektrycznych dostarcza obecnie 35 proc. ankietowanych przedsiębiorstw. O ile ponad połowa (55 proc.) pytanych firm oceniła transformację w kierunku elektromobilności jako szansę rozwojową, o tyle 30 proc. widzi w niej potencjalne zagrożenie.

W polskiej perspektywie szybko rozwijać będzie się branża elektrobusów, napędzana przez rosnący eksport i duży popyt krajowy. Ten ostatni będzie jednak zależny od programów wsparcia, jak np. „Zielony transport publiczny”, który w dwóch przeprowadzonych dotąd naborach ma dofinansować ok. 630 autobusów elektrycznych i wodorowych. Produkcja elektrycznych samochodów osobowych to jeszcze plany: ma ruszyć w fabryce FCA w fabryce w Tychach, natomiast kompletną niewiadomą pozostaje budowa fabryki polskiej marki e-aut Izera.

PSPA prezentuje w raporcie trzy scenariusze wpływu elektromobilności na rozwój gospodarczy Polski w latach 2022–2050. Ich efekt będzie zależny głównie od zaangażowania państwa w działania sprzyjające transformacji sektora motoryzacyjnego. Do końca 2023 r. polski przemysł będzie jednak odczuwał problemy wynikające z ograniczeń w światowych łańcuchach dostaw. W tym roku pozostaną one najważniejszym czynnikiem ograniczającym wzrost produkcji samochodów i komponentów.

Udział zeroemisyjnych pojazdów w sprzedaży nowych samochodów osobowych już w 2024 r. może przekroczyć 10 proc. W czwartek PSPA zaprezentuje raport o wpływie elektromobilności na rozwój gospodarczy w Polsce. Eksperci PSPA szacują, że w 2030 r. liczba zarejestrowanych w Polsce aut zasilanych wyłącznie bateryjnie osiągnie poziom 900 tys. sztuk.

Światowy i krajowy wzrost popytu na pojazdy elektryczne będzie jednym z głównych elementów przyspieszających rozwój branży elektromobilności w Polsce i przynoszących jej gospodarcze korzyści – stwierdzają autorzy raportu. Rosnące zapotrzebowanie na e-auta będzie wymuszać na producentach inwestycje dla zwiększenia produkcji i poszerzania oferty, a to zwiększy popyt na surowce, podzespoły i inne produkty dostarczane przez polskie firmy. Już teraz Polska jest europejskim liderem łańcucha dostaw baterii litowo-jonowych i ma nim pozostać przynajmniej do 2025 r. W produkcji baterii zajmujemy także bardzo wysoką, czwartą pozycję w skali globalnej.

2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Materiał partnera
Raport ZUS: stabilna sytuacja Funduszu Ubezpieczeń Społecznych
Materiał Promocyjny
Wykup samochodu z leasingu – co warto wiedzieć?
Biznes
ZUS: 13. emerytury trafiły już do ponad 6 mln osób
Materiał partnera
Silna grupa z dużymi możliwościami
Biznes
Premier Australii o Elonie Musku: Arogancki miliarder, który myśli, że jest ponad prawem
Biznes
Deloitte obserwuje dużą niepewność w branży chemicznej