Nawet 5 tysięcy tanich aptek może zostać zamkniętych

Nawet 5 tysięcy aptek może zostać zamkniętych. I to tych, które sprzedają leki najtaniej.

Aktualizacja: 25.04.2016 14:57 Publikacja: 24.04.2016 21:00

Nawet 5 tysięcy tanich aptek może zostać zamkniętych

Foto: Fotorzepa, Sławomir Mielnik

Taki może być skutek planów Ministerstwa Zdrowia. Wraca pomysł tzw. apteki dla farmaceuty – czyli prawo jej prowadzenia tylko przez osobę z kierunkowym wykształceniem. Uderzy to w sieci apteczne.

W marcu pisaliśmy w „Rz", że taki pomysł jest poważnie rozważany. Teraz wiceminister Krzysztof Łanda na łamach branżowego „Rynku Aptek" zapowiada jego wdrożenie. – Zaproponujemy, żeby co najmniej 51 proc. udziałów w aptece miały osoby z tytułem magistra farmacji – mówi.

Dla rynku to prawdziwa rewolucja. Niezależne indywidualne apteki i mikrosieci (do pięciu placówek) to ponad 2/3 rynku, a co trzecia należy do sieci, gdzie o własności farmaceuty nie ma mowy. Dlatego nie dziwi ostry protest, który trafił do resortu. – Mamy nadzieję, że ministerstwo się z tego pomysłu wycofa. Ostrożnie licząc, ustawie podlegać będzie 5 tys. aptek, czyli wywłaszczenie dotknie majątku wartego 5 mld zł. I zatrudniającego kilkadziesiąt tysięcy pracowników – mówi Marcin Piskorski, prezes Związku Pracodawców Aptecznych PharmaNET, zrzeszającego sieci apteczne. – Czy taką kwotę zapłaci Skarb Państwa? – pyta.

Przeciwnicy zmian wskazują, że leki w sieciowych aptekach są nawet o 20–30 proc. tańsze, zatem ich zniknięcie będzie oznaczało wzrost cen.

Pomysł podoba się jednak przedstawicielom środowiska indywidualnych aptekarzy. – Cieszy nas ta zapowiedź, ale nie znamy jeszcze żadnych szczegółów – mówi Marek Tomków, wiceprezes Naczelnej Rady Aptekarskiej.

Sam resort na razie nie chce podać szczegółów. Projekt ma zostać zaprezentowany w sierpniu, a ustawa obowiązywać od stycznia 2017 r. Obecnie zasada apteka dla aptekarza, w różnej formie, obowiązuje w 12 z 28 państw UE. Polska, wprowadzając ją, pójdzie pod prąd, bo w ostatnich latach na podobny krok (ale w łagodniejszej formie) zdecydowały się jedynie Węgry w 2010 r. Z kolei Holandia, Portugalia, Bułgaria, Litwa, Islandia i Norwegia zrezygnowały z takich rozwiązań. Teraz zastanawiają się nad tym Włochy. Polska jest jednym z najbardziej nasyconych aptekami rynków w Europie. Na jeden punkt przypada u nas od 2,7 do 3,5 tys. osób. W Czechach czy Finlandii jest to ok. 5 tys., w Austrii – 7 tys., a Szwecji – ponad 10 tys.

Biznes
Jakie prezenty dostał ostatnio król Karol? Oficjalny rejestr podarków
Materiał Promocyjny
VI Krajowe Dni Pola Bratoszewice 2025
Biznes
Taylor Swift odkupiła prawa do swoich pierwszych sześciu płyt
Biznes
Zielona transformacja MŚP. Jak zapewnić sobie zysk, przewagę konkurencyjną i dostęp do finansowania?
Biznes
Polska armia kupuje amunicję. Nowy kontrakt zbrojeniowy wart setki milionów
Materiał Promocyjny
Cyberprzestępczy biznes coraz bardziej profesjonalny. Jak ochronić firmę
Biznes
Liechtenstein pułapką na oligarchów. Uciekli ludzie, którym powierzyli majątki
Materiał Promocyjny
Pogodny dzień. Wiatr we włosach. Dookoła woda po horyzont