Inglot: Wyszliśmy z Rosji. Na Białoruś patrzymy z „perspektywy ludzkiej”

Polski potentat branży kosmetycznej Inglot został oskarżony o kontynuowanie swojej działalności w Rosji i na Białorusi. Przemyska firma odpiera zarzuty.

Publikacja: 06.04.2022 13:55

Inglot: Wyszliśmy z Rosji. Na Białoruś patrzymy z „perspektywy ludzkiej”

Foto: Adobe Stock

Działająca w 90 krajach i posiadająca swoje sklepy w takich miejscach, jak londyńska Oxford Street czy Times Square w Nowym Jorku, firma Inglot, która swoje kosmetyki produkuje w Przemyślu – 10 kilometrów od granicy z Ukrainą – znalazła się w ogniu krytyki. Wszystko za sprawą informacji o dalszym działaniu jej salonów w Rosji i na Białorusi.

Dla wielu mogła ona okazać się dosyć zaskakująca, bowiem tuż po rozpoczęciu rosyjskiej inwazji na Ukrainę, firma m.in. udostępniła miejsca dla jej obywateli czy zaoferowała im miejsca pracy.

Czytaj więcej, wiedz więcej!
Rok dostępu za 99 zł.

Tylko teraz! RP.PL i NEXTO.PL razem w pakiecie!
Co zyskasz kupując subskrypcję?
- możliwość zakupu tysięcy ebooków i audiobooków w super cenach (-40% i więcej!)
- dostęp do treści RP.PL oraz magazynu PLUS MINUS.
Biznes
Aktywa oligarchów trafią do firm i osób w Unii poszkodowanych przez rosyjski reżim
Biznes
Rekordowe wydatki Kremla na propagandę za granicą. Czy Polska jest od niej wolna?
Biznes
Polskie firmy nadrabiają dystans w cyfryzacji
Biznes
Rafako i Huta Częstochowa. Będą razem produkować dla wojska?
Materiał Promocyjny
Tech trendy to zmiana rynku pracy
Materiał Promocyjny
Dlaczego Polacy boją się założenia firmy?
Materiał Partnera
Polska ma ogromny potencjał jeśli chodzi o samochody elektryczne