Rosyjski oligarcha znaleziony martwy w swoim domu w Anglii

Policja hrabstwa Surrey twierdzi, że śmierć Mikhaila Watforda nie wydaje się podejrzana.

Publikacja: 03.03.2022 16:01

Rosyjski oligarcha znaleziony martwy w swoim domu w Anglii

Foto: Adobe Stock

W poniedziałek 28 lutego policja została wezwana do domu niedaleko Virginia Water w podlondyńskim hrabstwie Surrey. Wart 18 mln funtów dom należał do rosyjskiego oligarchy urodzonego na Ukrainie Mikhaila Watforda, a pogotowie i policja zostały wezwane w związku z tym, że ogrodnik znalazł ciało biznesmena, który się powiesił.

- Mężczyzna około 60-tki okazał się być niestety martwy. Jego najbliżsi wiedzą o tym i są wspierani przez specjalnie wyszkolonych do tego celu funkcjonariuszy. Śledztwo w sprawie okoliczności śmierci jest w toku, ale nie wygląda na to, by jej okoliczności były podejrzane – cytuje biuro prasowe policji hrabstwa „The Guardian”.

Watford urodził się w 1955 na terytorium obecnej Ukrainy. Swoją fortunę zbudował dzięki ukraińskim rafineriom naftowym, a w Wielkiej Brytanii prowadził interesy w branży nieruchomości. Jego powiązania z Władimirem Putinem i Rosją były na tyle bliskie, że był on uważany za cel sankcji wprowadzanych po agresji Rosji na Ukrainę.

– Mógł psychicznie odczuć sytuację na Ukrainie. Zbieżność jego śmierci z inwazją na Ukrainę na pewno nie była przypadkowa – twierdził w rozmowie z „The Sun” anonimowy przyjaciel rodziny Watfordów.

Policja na razie wyklucza udział osób trzecich w śmierci biznesmena i choć wyjaśnia okoliczności, to na razie traktuje ją jak samobójstwo. Pojawiają się spekulacje, że może to być zabójstwo na zlecenie Rosji, ale należy je aktualnie traktować jako niepoważne teorie spiskowe.

Czytaj więcej

Kolejny oligarcha traci luksusowy jacht. Francja zajęła statek szefa Rosneftu

Watford, choć był powiązany z resztą proputinowskich oligarchów licznymi interesami, nie był zwolennikiem powrotu ZSRR w jakiejkolwiek formie. W jednym z wywiadów opowiadał o swojej matce, która mieszka w domu obok: „Ona mocno wierzy w powrót komunizmu w Rosji i na Ukrainie, a tymczasem korzysta z możliwości wydawania pieniędzy jej syna-kapitalisty… A my modlimy się, by jej marzenie nigdy się nie spełniło”.

Żona Watforda jest z pochodzenia Estonką. Wychowywali razem wspólnych dzieci i jeszcze dziecko Watforda z pierwszego małżeństwa.

W poniedziałek 28 lutego policja została wezwana do domu niedaleko Virginia Water w podlondyńskim hrabstwie Surrey. Wart 18 mln funtów dom należał do rosyjskiego oligarchy urodzonego na Ukrainie Mikhaila Watforda, a pogotowie i policja zostały wezwane w związku z tym, że ogrodnik znalazł ciało biznesmena, który się powiesił.

- Mężczyzna około 60-tki okazał się być niestety martwy. Jego najbliżsi wiedzą o tym i są wspierani przez specjalnie wyszkolonych do tego celu funkcjonariuszy. Śledztwo w sprawie okoliczności śmierci jest w toku, ale nie wygląda na to, by jej okoliczności były podejrzane – cytuje biuro prasowe policji hrabstwa „The Guardian”.

2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Biznes
Setki tysięcy Rosjan wyjedzie na majówkę. Gdzie będzie ich najwięcej
Biznes
Giganci łączą siły. Kto wygra wyścig do recyclingu butelek i przejmie miliardy kaucji?
Biznes
Borys Budka o Orlenie: Stajnia Augiasza to nic. Facet wydawał na botoks
Biznes
Najgorzej od pięciu lat. Start-upy mają problem
Biznes
Bruksela zmniejszy rosnącą górę europejskich śmieci. PE przyjął rozporządzenie