Z tego powodu ucierpią dwa zakłady - w Eisenach, który razem z Gliwicami jest uznawany za najlepszą fabrykę Opla oraz w Ruesselsheim. W tych dwóch niemieckich fabrykach pracuje łącznie 5 tys. osób. A Wielka Brytania jest największym rynkiem na te dwa modele aut.
Na razie Opel nie poinformował o ile zostanie skrócony dzień pracy w obydwóch zakładach, wiadomo natomiast, że bezpośrednią przyczyną cięcia jest spadek kursu funta, który po referendum z 23 czerwca, stracił wobec dolara i euro . Za funta przed referendum trzeba było zapłacić 1,46 dol. Teraz już tylko 1,3 dol., w przypadku euro, było to odpowiednio 1,3 i 1,15 dol.