Nokia nie doceniła sukcesu smartfonów, a Kodak popularności aparatów cyfrowych. Przykłady upadku gigantów pokazują, że odpowiednie zarządzanie wiedzą płynącą ze świata może decydować o przyszłości firmy.
– W dzisiejszych czasach nie wystarczy obserwować konkurentów. Trzeba patrzeć znacznie szerzej, na całe otoczenie – mówi dr Adam Kowalik, independent intelligence professional, trener i konsultant specjalizujący się w strategii konkurowania firm, wywiadzie biznesowym i zarządzaniu wiedzą, który był gościem specjalnym konferencji z cyklu „Biznes Trendy" zorganizowanej przez „Rzeczpospolitą" i firmę Soneta, producenta oprogramowania dla biznesu enova365 w Bielsku-Białej. Tłumaczył, jak dzięki zarządzaniu informacjami można zyskać przewagę konkurencyjną na rynku.
Jak podkreślał dr Kowalik, to dlatego np. informatyczny koncern Google chce produkować samochody, a wiekowa firma Cintas z USA, która 65 lat temu zaczynała od sieci pralni, dziś zajmuje się przechowywaniem dokumentów.
– Googlowanie informacji nie wystarczy. Profesjonalista wie, gdzie ich szukać – wyłącznie w źródłach legalnych i etycznych, i jak je przełożyć na korzyści firmy – dodaje ekspert w rozmowie z „Rzeczpospolitą".
Profesjonalny wywiad konkurencyjny z analizą kosztuje od kilku do kilkudziesięciu tysięcy złotych.