Reklama

Samochodowe bomby z opóźnionym zapłonem

W pewną styczniową niedzielę ubiegłego roku Carlos Solis jechał znajomą drogą, przemierzając kilka kilometrów, jakie dzieliły jego dom od apartamentu brata pod Houston. Obok niego siedział kuzyn, na tylnym siedzeniu – pies.

Aktualizacja: 06.01.2017 09:12 Publikacja: 06.01.2017 08:59

Samochodowe bomby z opóźnionym zapłonem

Foto: 123rf.com

Gdy tylko skręcili w osiedlowe uliczki, coś stuknęło w samochód, Hondę Accord z 2002 r. Kolizja nastąpiła przy niewielkiej prędkości, więc szkody były niewielkie. Psu także nic się nie stało. Ale Solis się nie ruszał. Był ranny, choć na pierwszy rzut oka nie bardzo było widać, co się stało. Kuzyn zadzwonił po brata, Scotta, który przybiegł do samochodu i starał się zatamować krew płynącą z głębokiej rany na szyi; to samo starali się zrobić sanitariusze. Solis zmarł na miejscu wypadku.

Pozostało jeszcze 98% artykułu

Już za 19 zł miesięcznie przez rok

Jak zmienia się Polska, Europa i Świat? Wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i historia w jednym miejscu i na wyciągnięcie ręki.

Subskrybuj i bądź na bieżąco!

Reklama
Biznes
Putin zamyka Rosjan w Rosji. Wracają czasy komunistycznej izolacji
Biznes
Największy kawałek Czerwonej Planety sprzedany. Tajemniczy nabywca
Biznes
Traktat Niemcy–Wielka Brytania, ofensywa drogowa, rosyjskie banki na krawędzi
Biznes
Jacek Oko: ważne było rozmawiać i utrzymać kierunek regulacji
Materiał Promocyjny
Sprzedaż motocykli mocno się rozpędza
Reklama
Reklama