Grupa Azoty bada afrykański projekt

Chemiczny gigant zastanawia się, czy budować drugą kopalnię fosforytów w Senegalu. Analitycy są sceptyczni.

Aktualizacja: 15.03.2017 06:47 Publikacja: 14.03.2017 19:15

Grupa Azoty bada afrykański projekt

Foto: spółka

Grupa Azoty pracuje nad aktualizacją strategii, w której uwzględni planowane inwestycje. Chemiczna spółka analizuje m.in., czy kontynuować prace w Senegalu zmierzające do budowy drugiej kopalni fosforytów. Istnieje szansa, że decyzja w tej sprawie zostanie zaprezentowana rynkowi wraz z raportem finansowym za 2016 r. Ten zaś Azoty opublikują dopiero 20 kwietnia – ponad miesiąc później, niż spółka pierwotnie planowała. Rynek spekuluje, że to właśnie prace nad afrykańskim projektem, w tym także konieczność uwzględnienia kolejnych odpisów wartości tamtejszych aktywów, stoją za opóźnieniem rocznego raportu.

Azoty nie komentują tych doniesień. Tłumaczą tylko, że wydłużył się czas przygotowywania ostatecznej wersji sprawozdań. – Z uwagi na konieczność uwzględnienia i oceny istotnych zdarzeń z poprzednich okresów – dodaje Grzegorz Kulik, rzecznik Grupy Azoty.

Należące do nawozowej grupy Police kupiły dostęp do senegalskich złóż fosforytów w 2013 r. Jedna kopalnia miała działać przez cztery lata, następna nawet kilkadziesiąt lat. Audyt wykonany przez nowe władze Azotów wykazał jednak, że wydobycie fosforytów w pierwszej kopalni szybko się skończyło, a do rozpoczęcia eksploatacji drugiego złoża jest jeszcze długa droga. Okazało się też, że wartość złóż jest przeszacowana. W lutym tego roku zarząd chemicznej grupy poinformował o korekcie wartości afrykańskich aktywów w łącznej kwocie 283,6 mln zł. Zdaniem analityków w wynikach Azotów za 2016 r. zobaczymy już pełne negatywne skutki tych odpisów.

Krystian Brymora, analityk DM BDM, stawia pod dużym znakiem zapytania sensowność kontynuowania projektu budowy drugiej kopalni w Senegalu. Tym bardziej że rozpoczęcie wydobycia wiązałoby się z inwestycjami rzędu kilkudziesięciu milionów dolarów.

Mniejsze zyski

Mniejsze zyski

Rzeczpospolita

– Dziś ceny fosforytów są ponad 30 proc. poniżej poziomów z momentu transakcji, najniżej od 2009 r. W tej sytuacji inwestycja w budowę kopalni w Senegalu wydaje się raczej nieopłacalna – twierdzi Brymora.

Jak szacuje DM BDM, do tej pory Grupa Azoty wydała na senegalski projekt ponad 180 mln zł. Z tego 103 mln zł popłynęło na zakup 55 proc. udziałów w spółce mającej dostęp do surowców, natomiast 79 mln zł wydano na poszukiwanie złóż.

Grupa Azoty pracuje nad aktualizacją strategii, w której uwzględni planowane inwestycje. Chemiczna spółka analizuje m.in., czy kontynuować prace w Senegalu zmierzające do budowy drugiej kopalni fosforytów. Istnieje szansa, że decyzja w tej sprawie zostanie zaprezentowana rynkowi wraz z raportem finansowym za 2016 r. Ten zaś Azoty opublikują dopiero 20 kwietnia – ponad miesiąc później, niż spółka pierwotnie planowała. Rynek spekuluje, że to właśnie prace nad afrykańskim projektem, w tym także konieczność uwzględnienia kolejnych odpisów wartości tamtejszych aktywów, stoją za opóźnieniem rocznego raportu.

2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Biznes
Hubert Kamola został prezesem ZA Puławy
Biznes
Rosja kupiła już zachodnie części do samolotów bojowych za pół miliarda dolarów
Biznes
Pasjonaci marketingu internetowego po raz 22 spotkają się w Krakowie
Biznes
Legendarny szwajcarski nóż ma się zmienić. „Słuchamy naszych konsumentów”
Biznes
Węgrzy chcą przejąć litewskie nawozy. W tle oligarchowie, Gazprom i Orban