Już jesienią 2016 roku, tuż po decyzji ministra rozwoju o odrzuceniu oferty offsetowej Airbusa, która przekreśliła szanse lotniczego potentata na sprzedaż polskiej armii 50 caracali za 13,4 mld zł, wejście na drogę sądową zapowiadał szef Airbusa Tom Enders.
Przypomnijmy: grupa posłów PO z Cezarym Tomczakiem, Mariuszem Witczakiem i Marcinem Kierwińskim na czele wystąpiła do Prokuratury Krajowej 10 maja o zbadanie sprawy caracali. Posłowie donieśli o „uzasadnionym podejrzeniu popełnienia przestępstwa polegającego na przekroczeniu uprawnień poprzez wejście w porozumienie i doprowadzenie do zerwania negocjacji z producentem śmigłowców caracal - firmą Airbus Helicopters" a także poprzez "rozpowszechnienie informacji i istotnych okoliczności mających znaczenie dla zawarcia umowy i zarazem „ujawnienienia informacji niejawnych osobom nieuprawnionym".